Wysłany: |18 Paź 2010|, o 14:21 Zbiórka dla Kolczaka!
Kolczak nie przyjdzie na meeting w Krakowie, ponieważ nie ma funduszy!
My mówimy NIE!
Ile będzie osób na meecie? Gdzieś z 40! Jakby każdy z nas dał 1-2zł to by uzbierało się na bilet tam i z powrotem oraz nockę u mnie ;p
Więc kto jest za tym, żeby Kolczak przybył to niech pomoże i powie TAK Kolczakowi!
Kręcę od: styczeń 2010r. Dużo przerw
Ręka: lewa
Wiek: 30 Posty: 322 Skąd: Kraków Handel: 100% (+13, 0, 0)
Wysłany: |18 Paź 2010|, o 16:31
Kocham go, za wszystko, za Kolcak moda, za jego paluchy, i za to, że jest za**bisty. Ja mogę wesprzeć w taki sposób razem z Pirogabem (Pitagorasem(to dla Mikulewa)) Kolczaku przybądź!
jak Wam tak zależy, to postaram się jak mogę. Normalnie powiedziałbym że ej weźcie, nie róbta se jaj nie będę brał od Was kasy.
Krótka historia - nie chciałem iść na studniówkę swoją, bo nie miałem kasy. powiedziałem to klasie i barany zgodnie powiedziały że mi zapłacą. Ja się na to godzić nie będę żebym owalał kumpli na kasę! Więc idę, ale sam płacę mimo że mnie nie stać.
Zrobiłbym tak i teraz, ALE - duże "ale" mogłem napisać z małych liter, ale chciałem bardziej podkreślić to ALE - tak więc, ALE będę po bibce jutro. nie wiem czy w sobote będę coś w stanie. Jeśli będę - chętnie przyjadę, ale serio mnie nie stać.
Jak chcecie - BARDZO (znów!) mi miło, serio. Ale jak sie 3 osoby zrzucą... Po prostu muszę wiedzieć ile będzie mnie to kosztowało - co za tym idzie ile uzbieracie... bo 2 dyszki mnie nie zbawią ;/
Do soboty do powiedzmy, 4 w nocy oczekuję kontaktu czy czegoś, jak sie udało.
I dodam że ja jestem przeciwko takim pomysłom, serio, po prostu głupio mi brać od ludzi kasę, to jest wstrętne trochę. Ale mitingi bardziej mnie cieszą niż łamanie drobnych zasad moralnych martwi, więc dopinacie swego w tej kwestii.
Teraz Wasz ruch. dzwońcie, piszcie do znajomych, żebrzcie czy coś, dajcie znać ile utyraliście to może się łaskawie zgodzę przyjechać. ;P
a tak serio to, lol, dziwni jesteście. no ale dobra, miło mi i głupio zarazem, miłość plecie się z głupotą. Z głupotą się miłość zaplotła! Nie mogę!
BTW. normalnie bym sie nie zgodził, ale i tak nie wierzę w to że Wam się uda coś sensownego uzbierać. sorry. liczę na pozytywny zaskok though.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach