Wysłany: |12 Lip 2010|, o 14:09 zmiana pena a progress
Kręcę od jakichś dwóch lat, staram się stale uczyć czegoś nowego, jednak ostatnio przychodzi mi to z co raz większym oporem. Właściwie moja nauka ogranicza się do doszlifowania i sklejania w combosy tego co umiem, za to marnie wychodzą mi tricki w których pena wypuszcza się z ręki (shadowy, aroundy, busty). Mam s777 mxa i metal comsse. Też przechodziliście taki zastój w treningu? Na ile zmiana pena może pomóc poprawić technikę? i jakiego pena polecacie do ww tricków?
Zastój- to normalne jeśli nie uczysz się nowych, fajnych hybryd.
Pen- może wpływać na niechęć do kręcenia. Na pewno spodoba Ci się stuhl mod ale może być za ciężki. Waterfall z niedużą ilością Dr. grip gripa też nie był by zły.
Nie kupuj na pewno : buster cyla ani Dr.CT/KT/M&M bo te peny mogą zepsuć cały styl, jakiego się dorobiłeś na s777 mx i comssie.
@edit
zapodaj jakimś filmikiem to stwierdzimy co wybrać
Tylko zauważ że oni bardzo dużo ćwiczą i nie dadzą sobie narzucić stylu przez kt.
Na filmikach kręcą kt/buster ale ćwiczą powiedzmy ballsignem.
Jeśli ćwiczysz dla zabawy, albo kręcisz głównie w budzie na lekcjach to nie skupiasz się na stylu ale na tym żeby pen ci nie spadał.
Lordowie,ja polecam bustera(IMO jeden z najlepszych modów) co do stylu Batonie to osobiście na to leje i kręcę tym czym mi wygodnie
iggy, polecam Dr.Ct,Buster Cyla,Sthul Moda a z tańszych Stylish pirata lub lekkiego Sub moda
_________________ Waaagh!
"Don't care about others,just spin the way you like"-Fratleym&RomainHXC
To nie dziwne, że busty Ci nie idą na tych modach, ale jak się uprzeć to na wszystkim wchodzą ;P
Do bustów polecam ofc bustera. Do aroundów i shadowów coś z nieco większym momentum od Twoich modów, ale i tak na wszystkim się da jak już pisałem.
Powiem ci tak: to tak jak z każdą rzeczą. Podstawy są trudne, później się szybko rozwijasz, ale niestety po opanowaniu pewnej ilości tricków znowu jest trudno się uczyć czegoś całkiem nowego. Wg mnie to normalne bo też tak miałem. Na twoim miejscu bym się nie przejmował tylko dalej kręcił.
Co do moda... Nowy mod na pewno przyniesie inne doznanie kręcenia, może cię zachęci do bardziej intensywnych treningów ale nie koniecznie ułatwi naukę tricków. Skoro kręcisz tak lekkimi modami przeniesienie się na coś cięższego może być dla ciebie szkoującym doznaniem. Przede wszystkim, jeśli uważasz że to ty sam kreujesz swój styl to wybierz co ci się tam podoba.
Kręcę od: 10-09-08
Ręka: prawa
Wiek: 32 Posty: 746 Skąd: Ruda Śląska Handel: 100% (+153, 0, 0)
Wysłany: |12 Lip 2010|, o 20:56
"baton" napisał/a:
Tylko zauważ że oni bardzo dużo ćwiczą i nie dadzą sobie narzucić stylu przez kt.
bo to pen narzuca styl, jesli tak to ja powinienem krecic jak product, bo mam jego sc mod albo jak ryo, bo mam dr. kt
krecenie zalezy jedynie od ciebie
"baton" napisał/a:
Na filmikach kręcą kt/buster ale ćwiczą powiedzmy ballsignem.
Jeśli ćwiczysz dla zabawy, albo kręcisz głównie w budzie na lekcjach to nie skupiasz się na stylu ale na tym żeby pen ci nie spadał.
jasne, bo ty wiesz jak cwiczy kuzu
pokaz mi osobe, w tym kraju, ktora nie kreci dla zabawy
bo to pen narzuca styl, jesli tak to ja powinienem krecic jak product, bo mam jego sc mod albo jak ryo, bo mam dr. kt
krecenie zalezy jedynie od ciebie
porównaj sobie ludzi, którzy kręcą kt od pierwszych miesięcy z osobami, które mają do czynienia z kt po połowie roku...
"Envy" napisał/a:
baton napisał/a:
Na filmikach kręcą kt/buster ale ćwiczą powiedzmy ballsignem.
Jeśli ćwiczysz dla zabawy, albo kręcisz głównie w budzie na lekcjach to nie skupiasz się na stylu ale na tym żeby pen ci nie spadał.
jasne, bo ty wiesz jak cwiczy kuzu
na pewno nie zaczynał penspinningu z kt
"Envy" napisał/a:
pokaz mi osobe, w tym kraju, ktora nie kreci dla zabawy
Czepiasz się słówek, chodzi o to że jeśli bym zaczął kręcić w tym samym czasie co np. Lawiet to był bym teraz dużo słabszy od niego bo traktuje PS jako zabawę, wypełnienie czasu a nie, że mam wiele rzeczy do roboty ale zamiast coś zrobić kręcę.
Ta rozmowa nie ma sensu bo Ty i tak nie przyjmiesz moich argumentów ani ja twoich.
Kręcę od: IV 2007
Ręka: Prawa
Wiek: 32 Posty: 3080 Skąd: Radom/Lublin Handel: 100% (+37, 0, 0)
Wysłany: |12 Lip 2010|, o 23:05
"baton" napisał/a:
Jak dla mnie temat nie ma sensu bo iggy się w ogóle nie odzywa.
Temat ma sens, to Wasze gadanie póki co nie ma sensu, bo nie jest związane z pytaniem zawartym w wypowiedzi iggiego. Jedyny sensowny post napisał kamilkaze21.
Po pierwsze baton, nie snuj żadnych domysłów. Wszystkie Twoje wypowiedzi w tym temacie to Twoje własne spostrzeżenia, których nie możesz potwierdzić żadnymi konkretnymi argumentami. Nie udowodnisz, że kUzu nie kręcił od początku KT, ani że ktoś ktoś uczy się na ballsignie, o bezsensownym przytoczeniu osoby Lawlieta już nie wspomnę.
Nie jest również prawdą, że KT, czy tam Buster zabijają styl i nie wolno ich dawać początkującym. To prawda charakterystyczne parametry, jak chociażby duże momenty, mogą wpływać na to jakie wykonujemy tricki i jak je wykonujemy, (co niewątpliwie ze stylem ma dużo wspólnego) jednak jak Envy słusznie zauważył- styl zależy od nas samych! I to, że s777 weźmie do ręki teraz bustera nie spowoduje, że przestanie wyginać palce
Wracając jednak do pytania zadanego przez iggiego.
kamilkaze21 wszystko ładnie wyjaśnił. Każdemu z nas zdarzają się różne przestoje, gdy pen spinning staje się dla nas bardzo nużącym. a czasem nawet bezsensownym zajęciem. Dla mnie jednak zawsze podstawą było dobre nastawienie, że okres ten minie i znowu wrócą chęci nie tylko do kręcenia, ale również nauki nowych tricków.
Mi zawsze pomagało branie udziału w jakiś turniejach, mogą być nawet pojedyncze walki, gdyż chęć zwyciężenia w rywalizacji, mobilizuje nas do treningu
W Łodzi macie sensowną ekipę pen spinnerów. Warto wybrać się na jakiś meeting- to zawsze daje niesamowitego kopa, gdy na żywo widzisz ludzi połączonych wspólną pasją.
Ponadto chyba każdy pen spinner ma na początku okres, w którym prężnie uczy się nowych tricków i przychodzi mu to w miarę z łatwością. Później zaczynamy składać pierwsze combosy. W dodatku kolejne tricki wymagają coraz większego nakładu czasu. Wolimy się skupić na tym co umiemy. Pamiętajmy, że wymyślając nowe przejścia również się doskonalimy ^^
Co do zmiany długopisu. IMO warto mieć w swojej kolekcji tych "kilka" różnych modeli, nawet jeśli nasz spinning ogranicza się w sumie tylko do jednego. Zmiana długopisu to zawsze nowe doznanie, która czasami może zmienić nasz pogląd na kręcenie, pomóc odkryć coś nowego. Zachęcam do kupna czegoś nowego (aczkolwiek stara, dobra metal comssa rządzi ^^). Najlepiej zajrzyj do działu recenzje, zapoznaj się z opiniami innych, wyznacz parametry, które byłyby dla Ciebie najodpowiedniejsze.
Każdy pen spinner preferuje co innego, zatem pamiętaj również, że nawet najbardziej zachwalany długopis może Ci nie przypaść do gustu.
Powodzenia w dalszym kręceniu
Ostatnio zmieniony przez Maniek |12 Lip 2010|, o 23:05, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach