[dinek]

prawie wszystkie nauczycielki co mnie uczą oprócz pani od muzyki mówią na początku lekcji żebym schował ten dziwny długopis

[musk]

[Robbin]

U mnie w szkole kręcenie długopisem denerwuje większość nauczycieli. Najbardziej śmieszy mnie pani z maty , która kiedyś wjechała z takim tekstem : przestań machać tym kijkiem!

[Gapiszon]

a u mnie kolega robił TA i mowi do nie go przestan machac tym prętem

[Mojec]

dopóki nie przeszkadzasz i słuchasz to nie zwracają uwagi... ^^

[Arturrek]

U mnie na przerwie jak kręciłem to nauczycielka z matmy mówi oddaj mi to bo komuś oko wydłubiesz. No ale że nie chciałem jej oddać mojego kochanego żółtego to uciekłem Na szczęście następnego dnia nie było jej w szkole i zapomniała chyba.

[Bischow]

Pani od matmy i chemii a zarazem moja wychowawczyni zabroniłam mi kręcić na jej lekcjach, bo się czuła ignorowana. Pani od biologii jak zobaczyła, że kręcę zapytała, czy idę do następnej edycji Mam Talent A pan od informatyki nic nie mówił, tylko jak zobaczył że kręcę to mi od razu pena zabrał

[Manti]

Przed polskim...
-schowaj to?
-A dlaczego? pewnie pani zazdrosci
-Nie, ale nie lubie jak mi cos lata.

:>

[karolek]

u mnie to dużo nauczycielek nic nie mówi tylko prowadzą lekcje mówiąc yyyyyyyy... patrząc się na długopis heh

A pen to dobra rzecz bo na każdym sprawdzianie mi pomaga ściągać, odchylam kawałem gumki i ściągam ;p

[Prikos]

U mnie tylko na niektórych lekcjach można bo:
-Babka z matmy zabiera mody
-Z polskiego oddaje pod koniec lekcji (ale można kręcić prawie przez 30min jak kogoś pyta)
-Z chemii wywala do śmieci
-Z angielskiego zabiera i daje wychowawczyni (babce z matmy i tak go tracimy)
-Z niemieckiego uwagi daje (ona w_ogóle mózgu nie ma)
I tak tylko kilka lekcji można poćwiczyć...

[Długi]

Ja tak czytam i uwierzyć nie mogę. Kręcę już prawie 2 lata i jak na razie tylko jedną nauczycielkę to denerwowało, po prostu powiedziała, że jej to przeszkadza. Tak to nigdy nie miałem problemów. Musicie się chyba z tym strasznie obnosić, nie notować, ani nic, tylko kręcić non-stop, że tak to wkurza nauczycieli i zabierają wam nawet długopisy. Jak się słucha i kręci bujając się na krześle (tak, że długopis spada na uda nie robiąc hałasu) to nie ma żadnych problemów .

[Kazuke]

Długi, za bujanie się na krześle można dostać uwagę .

Nowy rok, dużo zmian w gronie pedacośtam ( chyba gogicznym ). Księdzu się to nawet podoba. Na Godzinie Wychowawczej i Informatyce ( ten sam nauczyciel/wychowaca ) nawet nie ma szans. Geografia: po prostu przeszkadza. Na innych lekcjach to raczej nie. Chociaż raz jak mieliśmy zastępstwo to mi nauczycielka z którą to własnie mieliśmy zastępstwo zabrała mi do końca lekcji Kazuke CT ( Dr.CT z moim Personal Body ).

[Half23]

Ja kręcę sobie normalnie i żaden nauczyciel nie zwraca mi uwagi Czasem tylko koleś od WOS'u dziwnie się spojrzy

[Prikos]

Ja normalnie uważam, notuje pen jak spadnie to bez hałasu, ale oni mają za bardzo zrytą psychikę...

[Lelouch]

U mnie na polskim i na historii .

Historia : Schowaj ten długopis . Nie kręcisz przez 6 minut , a potem znowu kręcisz dopóki ci nie spadnie . Jak spadnie to tym samym głosem nauczycielka gada albo wyższym : Schowaj ten długopis !

Polski : Zrobiłem 2 razy sonic/TA/Backaround/Double Infinity <-(czy jakos tak ) nawet mi pen nie wypadł , a babka :

- Schowaj ten długopis bo cie nim chlasnę / trzepne / walne etc. :]

Za to szkolny doradca zawodowy ( kobieta , lat około po 50 )
Kręcimy z kolegami na zastępstwie z nią . Popatrzyła się na nas i na długopisy i do nas .
- A pokazać wam sztuczkę ?
Dajemy jej długopis , a ona jakiś nie znany nam trick z przełożeniem długopisu w taki sposób , że klękajcie narody , mój niedoświadczony kolega ( potrafi zrobić TA i figurę osiem ) i patrzy się na nią ze zdziwieniem i pokazuje jej TA a ja oczywiście Nie uważam się za jakiegoś mistrza , ale jak na miesiąc kręcenia potrafi zrobić jedynie TA to normalnie oczy z orbit wypier......

[kondz1u]

Mój prosty sposób:
Spodnie z niskim krokiem (prosteeee że tak!), jedna noga położona na drugą pod kątem 90 stopni, a nie jak babka, delikatnie odsuwasz się od ławki i kręcisz na wysokości pępka.
Po 1: mało widać zza ławki
Po 2: jak spada to na krok i się bezgłośnie odbija.

W dodatku kręcę lewą, bo prawą piszę w zeszycie.

No ale jako, że kumpel z ławki np. wyskakuje z tekstem "weź no pokaż" i j**nie takiego sonica, że zalicza pen drugi koniec klasy no to czasami ktoś tam sapnie ^^

Nie przeklinamy. Ostrzeżenie słowne.
Maniek