Moi rodzice też się wkurzają ale nie aż tak ... Mama mówi że jeżeli nie widzi jak kręcę to jej nie przeszkadza.
Ja na twoim miejscu kręciłbym poza domem bo jeszcze trochę i mamusia połamie nie moda a rękę (ewentualnie palce xD).
hehe moja mama mówi mi taki tekst : dziecko co ty w życiu będziesz robić kręcić ??
a stary cały czas se ze mnie jaja robi I troche mnie to wkurza ale nie pyskuje tylko ide do pokoju i udaje ze sie ucze
Powiem tak: o ile na początku na etapie wzmożonej nauki tricków penspinning rzeczywiście może sporo rozpraszać, to później wręcz pomaga w koncentracji. To żadna tajemnica, że ogólnie rzecz biorąc zajęcie czymś rok wręcz pomaga się skupić, a wielu psychologów zachęca do zabaw tego typu. Poza tym każda forma żonglerki rozwija połączenia nerwowe, a więc pośrednio może rozwijać inteligencję Ja nie wyobrażam sobie lekcji bez kręcenia, a mimo to jestem jednym z najlepszych uczniów w klasie, a kiedy powiedzmy nauczyciel zada mi stresujące pytanie to pen w mojej ręce pełni funkcję piłeczki do odstresowywania
Musisz tylko pamiętać że takie argumenty nie mogą służyć do wojny z rodzicami, bo w rzeczywistości oni na pewno lepiej widzą jak penspinning wpływa w twoim przypadku na naukę. Przede wszystkim nie możesz kręcąc zapominać o bożym świecie, trenuj podzielność uwagi (na przykład kręć mając przed sobą książkę i oczywiście nie dla picu, tylko staraj się czytać i kręcić, albo kręcić oglądając film, albo kręcić i rozmawiać) i tak jak mówiłem - penspinning będzie ci pomagał w skupieniu
Ja kręciłem na łóżku więc pen nie hałasował. Ale odkąd zmieniłem materac nie mam zbytnio jak(mam piętrówke i śpie na dole) więc kręce na dywanie z małą poduszką przed sobą. A rodzice tylko sie dziwili że bawie się długopisem jak małe dziecko ale z czasem tata zaczął się z ciekawością przyglądac a ostatnio nawet chyba z podziwem:D
_________________ Jeżeli upadłeś, to zanim wstaniesz zastanów się dlaczego upadłeś
Kręcę od: I 2k8
Ręka: odkąd pamięta
Wiek: 25 Posty: 515 Skąd: się biorą dzieci? Handel: 100% (+48, 0, 0)
Wysłany: |23 Kwi 2010|, o 17:13
Cytat:
Witam od pewnego czasu moi rodzice niepokooją sie że przez penspinnig bede słaby w nauce ... co robić co im powiedzieć ja chcę kręciić
Krecisz juz jakies 4 miesiace i dopiero "od pewnego czasu" sie zaczynaja niepokoic o twoje wyniki w nauce? Albo rzeczywiscie spadly ci stopnie albo po prostu nie akceptuja twojego hobby :>
Jedyna rekacja moich rodzicow na ps bylo cos takiego:
"Dlugopisy synek to sobie kupuj za swoje pieniazki." ^^,
Ostatnio zmieniony przez Rafau |23 Kwi 2010|, o 17:15, w całości zmieniany 1 raz
U mnie nie było żadnej reakcji. Było tylko, że znalazłem sobie ciekawe hobby. Chociaż fakt jeśli się zaczyna dopiero i potrzebne są długie treningi to można się opuścić w nauce. Jeżeli ktoś idzie nową podstawą programową to chyba przekonał się tak jak ja, że jest ciężko. Czasem trzeba schować długopis do rękawa ( tak do rękawa, a nie do piórnika, zaraz wyjaśnię ) i zająć się życiem. Co do rękawa to dlatego, że często penspinnerzy łapią się na znajdowaniu penów w rękawie i odkrywają, że chwilami jest to podręczniejsze niż schowanie pena do piórnika oraz zawsze można go szybko wyciągnąć po tym naprawianiu życia.
W podstawówce raczej nie ma jak opuszczać się w nauce, bo nie trzeba się uczyć i to nie problem. Moją radą dla wszystkich jest dłuższa rozmowa z rodzicami na ten temat jeśli macie z nimi problemy. Musicie mieć tylko inteligentne argumenty, trochę elokwencji i poważną minę
Kręcę od: 1 kwietnia 2010
Ręka: prawa
Wiek: 27 Posty: 3 Skąd: Gdańsk Handel: 0% (0, 0, 0)
Wysłany: |23 Kwi 2010|, o 20:20
Wiesz mam podobny problem .
Moja mama uważała [może nadal uważa] że to co robię jest stratą czasu.
Postanowiłam pokazać jej profesjonalny filmik , trochę pomogło [przynajmniej tak mi się wydaje] . Teraz jedynie ciekawa jestem czy nie będzie miała nic przeciwko żebym pojechała na meeting.
Może i Ty spróbuj pokazać jej dobry filmik . Kto wie, może ją to oczaruje/ zachwyci i do tego pochwali Cie za ambicje
Pomimo tego, że kręcę już od 10.2009 ciągle mam ten sam problem. Rodzice denerwują się kiedy tylko chwycę pena do ręki lub kręcę w ich obecności. Zawsze się cholernie wkurzają jak jadę na meeting i nie umią przyjąć do wiadomości tego, że penspinnerzy to porządni ludzie (przynajmniej większość) . Często dzięki rodzicom moje mody są kopane, rozwalane i lądują gdzieś pod szafkami lub walają się po ziemi.
penspinnerzy to porządni ludzie (przynajmniej większość)
Jee mniejszości rządzą!
Mimo iż kręce od nie dawna to bardzo lubie kupować peny ;p
Jedyne ale mojej mamy: "Donek ile ty już na te dlugopisy wydałeś?! Na wstęp do porządnego burdelu by Cie stać było , a nawet nimi nie piszesz!"
To tyle xd
_________________ "Pełen nienawiści Świat, staje się dziwny" ~ D.
Kręcę od: 15 Kwietnia 2010
Ręka: prawa
Wiek: 28 Posty: 49 Skąd: Polkowice Handel: 100% (+1, 0, 0)
Wysłany: |23 Kwi 2010|, o 21:10
Mimo iż kręcę od niedawna (1 tydzień) to już moi rodzice zaczynają się denerwować i mowią:
"Znowu coś głupiego wynalazłeś, i tak nie będziesz (machał) tak jak oni"
"Nie hałasuj !, Nie dam ci na długopisy 20 -30 zł, żebyś je potem przerabiał !"
Takich tekstów jest mnóstwo ale to głównie od strony mamy, bo tacie to zbytnio nie przeszkadza (nawet przy małym modzie mi pomagał ):P
Mój tata mi powiedział, że mogę kręcić bylebym w przyszłości na tym zarabiał Moja mama mówi mi, że pozwala mi na to tylko dla tego, że chce a bym był w przyszłości chirurgiem do czego są bardzo potrzebne zdolności manualne. Dla mnie to świetna zabawa, hobby, sport i wszystko inne. Biorę mego pena gdzie tylko mogę (przez co boje się, że go złamię lub uszkodzę ). Jeśli go uszkodzę trudno poprostu wymienię uszkodzoną część Moja rada jest taka kręćcie jeśli was to kręci, ponieważ każdy znajdzie sposób na to by rozwijać się jako penspinner bez wiedzy rodziców.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach