W sumie to czym ci lepiej, mnie jak uczyłem się takich tricków jak sonic, TA i charge nie robiło różnicy czy kręce ołówkiem, czy długopisem. Im więcej tricków będziesz potrafił tym bardziej będzie ci potrzebny jakiś mod. Ja osobiście radził bym ci chyba jednak długopis. Najlepiej z metalowym tipem.
Kręcę od: 05.05.2009r.
Ręka: Prawa
Wiek: 28 Posty: 525 Skąd: Warszawa Handel: 100% (+108, 0, 0)
Wysłany: |27 Sie 2010|, o 22:19
"dragoo" napisał/a:
Popieram flecika- ja też zaczynam od długopisów, bo ołówek zwyczajnie mi nie leży...
Jednak jeżeli zaczynasz ołówkiem po jakimś czasie się zaczyna opłacać.
Rozumiem, jest ciężko, ale idzie się przyzwyczaić, a po jakimś czasie ma się większą kontrolę nad modem, a do tego dużo łatwiej kręcić mxem, gdyż w porównaniu do ołówka jest ciężki.. Wtedy można wykręcić u siebie naprawdę fajny; oldscholowy styl, jest to ciekawe uczucie, bo wtedy taki mx to bóstwo i człowiek uparty przy nim zostanie (albo sprawi sobie coś bardziej konfortowego, kloca jakiegoś czy coś) i być może stanie się kolejnym światowym Koksem... Jak się zaczyna od długopisu to od razu się przestawia na metal comsse, potem stylisha, bustera czy kt, no może nie zawsze, ale przeważnie tak jest. Takie mody wpadają same w odpowiednie palce, jest fajnie, bo łatwiej ale.. jednak lepiej wykręcić palmspiny cont mx'em niż buster cylem, większy flow
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach