Wysłany: |18 Lis 2008|, o 18:47 Warsztaty Penspinnerskie w mojej szkole :)
Witam!
Postanowiłem się podzielić z Wami, drodzy koledzy, pewną ciekawostką, oraz jak wskazuje tytuł tego działu, poprosić o poradę. Mianowicie ostatnio u mnie w szkole pojawił się spory popyt na penspinning ( ludzie często zaczepiali mnie i prosili, żebym ich czegoś nauczył, albo coś pokazał, itp.), więc zdecydowałem się zebrać chętnych i poprowadzić w szkole kółko penspinningowe. Myślę, że inicjatywa ta jest dość ciekawa i może pomóc wyłowić kilka fajnych talentów. Dogadałem wszystko z dyrektorem, zebrałem chętnych i wstępnie ze szkoły chęć uczestniczenia zadeklarowało ok 30 osób - choć grupa się po kilku zajęciach na pewno solidnie wykruszy(na co liczę, bo ciężko będzie zapanować nad takim tłumem). Docelowo chciałbym mieć ok 8-10 uczestników, ale zobaczymy jak wyjdzie. Mam już ogólny pomysł na formę prowadzenia takich zajęć, aby były interesujące i aby można było się czegoś nauczyć, zresztą jak powszechnie wiadomo, gdy ma się kogoś, kto pokaże i wyjaśni, nauka idzie szybciej niż gdy trzeba dochodzić do wszystkiego samemu, więc efektów spodziewam się dość szybko.
A przechodząc do sedna, przede mną pierwsze zajęcia (w piątek) i chciałbym jakoś sensownie je poprowadzić. Na początek chciałbym wprowadzić ogólny rys historyczny, napomknąć o sukcesach Polaków, podać trochę obowiązkowej teorii typu numeracja palców , tricki inverse, reverse i normal, fundamentale, potem pokazałbym np. PPP Promo, w celu pokazania do czego będziemy dążyć , poleciłbym każdemu zrobienie sobie jakiegoś prostego moda z tego, co znajdą w domu, wytłumaczyłbym jak i polecił nauczenie się fundamentali.
Czy jest coś, co uważacie, że pominąłem, a wypadałoby o tym wspomnieć na samym początku nauki penspinningu? Albo może ogólnie macie jakieś fajne pomysły co do prowadzenia takich zajęć, lub chcecie wyrazić swoją opinię na temat takiej inicjatywy.
Witam!
Wielkie dzięki za wszystkie posty ( przeczytałem wszystkie bardzo wnikliwie analizując, ale nic nie pisałem, bo chciałem poczekać aż skończę pierwsze zajęcia).
I oto jestem, po pierwszych warsztatach z penspinningu. Obecnych było ok 10 osób, co czyli jak dla mnie idealnie.
Zajęcia zacząłem opowiadając króciutko (w 3-4 zdaniach) skąd wywodzi się penspinning, kiedy powstał i na jaką skalę rozpowszechniony jest obecnie (napomknąłem o mistrzostwach Polski i świata, a także oczywiście o sukcesach Polaków). Opowiedziałem też o tym, czy można kręcić każdym długopisem, czy tylko "takim specjalnym", pozwoliłem sobie użyć Feniksowego porównania do piłki nożnej i korków . Potem pokazałem fragmenty pds 1st i PPP Promo, zaznaczając, że do tego będziemy dążyć i docelowo każdy z obecnych na warsztatach tak będzie kręcił .
Powiedziałem też w jaki sposób można złożyć swój pierwszy długopis tak, żeby kręciło się nim całkiem wygodnie, wyciągnąłem wszystkie swoje mody i rozdałem, żeby popatrzyli, "podotykali" i zobaczyli jak są wyważone, jak wyglądają, itd.
Do tego momentu wszystko było ok, co do dalszej części mam pewne wątpliwości - była to poniekąd trochę improwizacja. Jako że miałem do dyspozycji komputer z internetem i rzutnik, znalazłem szybko na youtube'ie tutoriale do sonic'a i thumbarounda, puściłem, wcześniej zaprezentowawszy wszystkie 4 fundamentale. Następnie przystąpiliśmy do nauki thumbarounda - i tutaj zaczęły się schody. Podchodziłem do każdego z osobna, tłumaczyłem, pokazywałem, ale do końca lekcji ok połowa osób nie załapała, a z Sonic'em było jeszcze gorzej. Starałem się wszystko poprowadzić z poczuciem humoru, aby nie zniechęcali się tym, że mi to wychodzi bez trudu, a oni nie potrafią. Poza tym część z nich uznała, że "mam dziwne palce", bo potrafię zgiąć palec środkowy nie ruszając pozostałych (co swoją drogą nie jest jakąś nadprzyrodzoną umiejętnością ). Tak minęła większość zajęć, głównie na mozolnym tłumaczeniu każdemu o co chodzi w sonicu i że sonic to zasadniczo nie to samo, co pass. Na koniec podałem swój numer gg mówiąc, że gdy będą mieli jakiekolwiek pytania, problemy, czy będą chcieli się pochwalić, to śmiało mogą pisać, albo chociażby zaczepić mnie na korytarzu w szkole.
Podsumowując, wydaje mi się, że o ile nikt nie podejdze do tego w sposób "próbuję sonica już od 6 minut, a ani razu mi nie wyszedł, mam to w nosie", to powinno wyjść z tego coś całkiem konkretnego. Taką przynajmniej mam nadzieję, ale przekonam się o tym za tydzień - po frekfencji na drugich zajęciach.
Wielkie dzięki za wszelkie rady i przepraszam za długiego posta, ale chciałem jak najdokładniej streścić to, co działo się na warsztatach.
Kręcę od: I 2008
Ręka: Prawa
Wiek: 32 Posty: 198 Skąd: DDZ Handel: 100% (+3, 0, 0)
Wysłany: |22 Lis 2008|, o 15:10
improwizacja powiadasz hahaha tak będzie coraz częściej do puki sięnie nauczą choć troche kręcisz bo nigdy nie wiesz co będziesz musiał zrobić z początkującymi
FeniX, racja, zwracam honor, zapomniałem o tych waszych warsztatach
Kąś co do Ciebie to schody Ci się dopiero zaczną bo jako że niestety jesteś sam trudną Ci będzie zapanować nad taką grupą
FeniX co do uczenia na siłę to, to nie codzi o zmuszanie ale jeżeli widzisz ze ktoś chce się naprawde nauczyć kręcić i kocha to, to można z nim się troche pobawić i uwierz to też przynosi swoje skutki ^^
Kąś jeszcze raz do Ciebie wróce czytając to zauważyłem hmmm.... brak życia pamiętaj że pen spinning to pępek świata xD jak zrozumiesz te słowa to już zależy tylko od Ciebie
sorki że tak chaotycznie ale pisałem to co mi na myśl aktualnie przychodziło
Kąś nie jest sam!
Tak sie sklada ze jestem wiernym uczniem Kąsia, dopoki ludzie nie zaczna wykrecac shadow'ow czy bakfalli na drugich zajeciach to ja mu zawsze pomoge zapanowac nad tlumem ;P. Ej ale moim zdaniem bylo niezle, Kąsiu obawiam sie ze za tydzien bedzie gorzej, bo nie dosc ze bedzie wiecej osob (conajmniej 2 jeszcze dojda a po 1 zajeciach chyba nikt nie zrezygnuje) to jeszcze historyjke juz powiedziales, pokazales ladne promo, i te 2 zajecia to chyba bedzie sama praktyka, o ile nie postanowisz wykladac techniki, numeracji palcow i wogole ;P.
p.s. na kolko chodzi tez z tego co pamietam 4 dziewczyny, jak wyrosna na niezle penspinnerki to bedzie mozna powiedziec ze polowa zenskiej czesci PPP wyhodowalismy na warsztatach Kąsia
edit: poza tym niezle jest to ze jak ktos sie juz nauczy tricku to jest tak zadowolony z siebie ze zaczyna tlumaczyc jak to zrobic wszystkim wokol wiec mamy mniej roboty
Kręcę od: I 2008
Ręka: Prawa
Wiek: 32 Posty: 198 Skąd: DDZ Handel: 100% (+3, 0, 0)
Wysłany: |24 Lis 2008|, o 06:56
"Kolczak" napisał/a:
p.s. na kolko chodzi tez z tego co pamietam 4 dziewczyny, jak wyrosna na niezle penspinnerki to bedzie mozna powiedziec ze polowa zenskiej czesci PPP wyhodowalismy na warsztatach Kąsia
błąd, na moich warsztatach są już 2 laski co w miare fajnie się wkręciły w tym wiem że kilka nowych się uczy ale nei wiem co z nich będzie
Kręcę od: Dłuższego czasu :)
Ręka: Dolna
Wiek: 29 Posty: 277 Skąd: Kurów Woj Lubelskie Handel: 100% (+9, 0, 0)
Wysłany: |24 Lis 2008|, o 21:13
No cóż gratuluje dość sporego sukcesu.
Albo mi się zdaje albo napomknąłęś że na drugie zajęcia przyjdzie kilka nowych osób. Wykorzystaj tych którzy znają już nowe tricki xD. Tych których zdołałeś nauczyć poproś by nauczyli tych co dopiero przyszli jakiegoś tricku.
Jeżeli masz kolegę w mieście/w szkole czy okolicy to zaproś ich do pomocy, wiesz samemu jest ciężej każdemu wytłumaczyć, niech ci pomaga. Przy okazji wspomnij o Meetingach, powiedz że jak nauczą się fundamentali + np. infinity normal to mogą spokojnie iść na taki meeting, uczyć się od innych, najlepiej w 2 osoby bo raźniej. Powiedz że na Meetingach spokojnie znajdzie sie ktos kto pomoże w dziedzinie trików, penów, "ćwiczeń palców" (żeby nie było że masz nad przyrodzone moce xd to tyle ode mnie. Jeżeli chcesz to chętnie mogę ci pomagać przez GG mimo iż sam mało umiem, ale wiem czego warto uczyć np. na 5 lekcji itd.
[ Dodano: Wto 23 Gru, 2008 ]
jak się nauczą fundamentali + kilka trików zacznij uczyć ich mini kombosów
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach