Tu niech kazdy sie wypowie na temat swojego hobby, ulubionego sportu, zainteresowan itp.(no, oczywiscie oprocz penspinningu)
Dobra, ja powiem o sobie:
deska(heh)
manga & anime
fantastyka, karcianki
rysowanie(manga glownie)
mam troche kart telefonicznych
Otóż moim hobby jest szybownictwo. Zapewne każdy z nas marzył kiedyś o lataniu i zapewniam że to marzenie jest całkiem możliwe do spełnienia. Aby latać szybowcem nie trzeba wcale jakiś olbrzymich nakładów czasu i pieniędzy (w moim przypadku było tak, że poprosiłem rodziców o kurs zamiast nowego kompa). Samo latanie - rzecz nie do opisania. Tylko sobie wyobraźcie: Siedzisz wygodnie w kabinie szybowca, sprawdzasz czy wszystko w porządku, po czym dajesz przez radio znak (Pirat Sierra Papa two seven seven four gotow do startu). Widzisz jak samolot przed Tobą powoli napręża linę którą jesteś do niego przywiązany, a kolega obok podtrzymuje skrzydło Twojego szybowca W pewnym momencie samolot rusza, a Ciebie wciska w siedzenie. Najpierw toczysz się twardo po ziemi mało przyjemnie podskakując ,ale już po paru sekundach odrywasz się od ziemi i jesteś w innym świecie. gładko i równo lecisz sobie za samolotem. Widzisz jak ziemia pod Tobą znika, a Ty ciągle nabierasz prędkości. Przez pare minut walka aby utrzymać się równo za samolotem. Nagle pilot samolotu daje znak, a Ty wyczepiasz linę. Wtedy można głęboko odetchnąć i zrelaksować się. jesteś 900 metrów nad ziemią, i tylko od Ciebie zależy co zrobisz. Lecisz ok 100 km/h a czujesz jakbyś powoli sobie płynął w przestworzach. Żadnego silnika, słyszysz jedynie szum powietrza. Podziwiasz piękne widoki, bawisz się maszyną. W pewnym momencie widzisz ptaka który nabiera wysokości nie machając skrzydłami, więc idziesz w jego przykład: wlatujesz w "komin", czyli prąd wznoszący. Na przyrządach odczytujesz sobie, że zyskujesz 3 metry wysokości na sekundę. Po pewnym czasie jesteś już prawie 2 km nad ziemią, i zabawy ciąg dalszy. Chciałeś kiedyś zobaczyć jak to jest wpaść w korkociąg? Nie ma sprawy xD Chciałeś doświadczyć na sobie przeciążeń? Nic prostszego Po 3 godzinach usiłujesz jakoś wyciągnąć coś do picia nie puszczając przy tym drążka Z dołu pytają przez radio: Pirat 2774, co tam u ciebie? - A całkiem fajnie, noszenia do 3 m/s, polatam jeszcze 2 godziny. Widzisz jakąś górę, myślisz: ciekawe co jest za nią, a co tam, polecę zobaczyć. Czujesz się wolny jak nigdy. Co jakiś czas szukasz jakichś prądów wznoszących żeby utrzymać wysokość. Po 4.5 godziny wiesz że czas wracać (można latać do 5 godzin). Lecisz nad lotnisko, zgłaszasz że będziesz lądować. Wykonujesz procedurę kręgu nad lotniskiem, i powoli, łagodnie sadzasz maszynę na płycie. po kilkudziesięciu metrach zatrzymujesz się i wysiadasz, spotykając się z kilkoma podobnymi Tobie pasjonatami, i razem jaracie się jak to ekstra się dziś latało. Zdajesz sprzęt, zapisujesz co trzeba, i do domciu. A jutro to samo, jak los pozwoli
och ja zapomniałem dodać o ps
ale najbardziej pociaga mnie właśnie do terrarystyki i pajeczkaów to jest to co kocham
a ps traktuje jako dobrą zabawe i sposób na nude tak się w ps wkręciłem że gdzie niepujde mam pena ze sobą
aktualnie moim hobby jest tylko penspinning [mam na myśli czynne hobby]
kiedyś origami
trochę wstydliwe, ale na szczęście już skończyłem - tibia o.O
anime [albo raczej tylko dragon ball]
to chyba na tyle...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach