Wysłany: |30 Sie 2008|, o 23:52 Mam dylemat odnosnie treningow :D
Więc najpierw napiszę że kręce juz jakis czas ale bez tworzenia konta na forum (to znaczy krecilem z 4 miasiace temu i od 3 dni znow zaczolem [o.0 dalej wszystko tak samo umiem] ale to szczegol). Otoz nauczyle m sie paru trickow, a konkretnie wszystkich z listy w Kolejnosci Nauki Trickow od TA do Kam's 4 Loop Combo. Ale oczywiscie nie wykonuje niektorych trickow plynnie a szegolnie fingerpasow (a i nie umiem porzadnego thumb spina, ale w razie czego to w kombosie moge go zastapic zwyklym TA wiec sie nie martwie ).
A problem moj polega na tym ze nie wiem czy uczyc sie jakis nowych trickow czy zostac przy tym co umiem i szlifowac to do idealnej perfekcji. Oczywiscie sonica, TA, infinity, twist sonica i charge robie juz dobrze i raczej cwiczyc ich nie musze (chyba ze sonica 34 32, bo jak juz jest 34 to troche krucho {wychodiz raz na 3 proby}). No ale fingerpassy a szczegolnie rev nie ida zbyt plynie i nad nimi sie glownie zastanawiam.
ps. sorki ze sie rozpisalem
Ja poradzę tak: ucz się cały czas nowego a jak nie chcę ci się czegoś nowego uczyć, bo np. oglądasz TV a odruchowo masz pena w ręce to ćwicz to co już umiesz Musisz to sobie jakoś tak rozłożyć a fingerpassów nie da się nauczyć tak, o - to jest tak trik którego uczysz się przez całą karierę, on przychodzi niemal sam, z czasem jak już wyćwiczysz palce przez samo kręcenie. Wtedy będzie git Więc nie martw się jak Ci teraz nie wychodzi płynnie.
przede wszystkim ucz się czegoś nowego. nie stawaj na tym na czym jesteś bo sie zakopiesz ;p
ucz sie wszystkich łatwiejszych soniców tzn. Warped Sonic, itd.
podzielam zdanie Cienkiego, żeby szlifować to co umiesz np gdy ogladasz telewizję, czytasz posty na forum itp.
Kręcę od: XI 2007
Ręka: prawa =]
Wiek: 33 Posty: 57 Skąd: Białystok Handel: 100% (+7, 0, 0)
Wysłany: |1 Wrz 2008|, o 16:46
Ja to robie tak... triki ktore juz opanaowalem cwicze w szkole... a jesli chodzi o nauke trikow wole cwiczyc w domu, lubie wlaczys swoje ulubione mp3. ( oczywiscie Rock moim zdaniem to najlepsza muza do krencenia, pobudza i stymuluje do szybszego ruszania palcami =]) Do nauki dobrze jest zrobic sobie kimat... mi to pomaga =]
_________________ Nigdy pierwszy... nigdy ostatni... x]
Kręcę od: II 2008
Ręka: Prawa
Wiek: 33 Posty: 71 Skąd: Wolsztyn Handel: 100% (+2, 0, 0)
Wysłany: |2 Wrz 2008|, o 10:59
ja robię tak jak Karmelek. Ćwicze zazwyczaj tylko w szkole, w domu jak już jestem natchniony to ucze się nowego tricku. Nie ćwiczę w domu, znaczy nie szlifuję z powodu braku czasu mam też inne ważne sprawy na głowie więc to co mam opanowane to tylko się szlifuje w szkole a w domku nowe tricki polecam ten sposób. Dla mnie jest wygodny. Chyba, że nie chodzisz już do szkoły xD
Jak się będziesz w szkole uczyć nowych tricków to ci pena zabiorą, bo ci ciągle będzie spadał. Z pewnością wydaje ci się, że wiele tricków robisz perfekcyjnie. Po paru miesiącach zobaczysz jednak, że to co robiłeś wcześniej (teraz) to było nic. Perfekcyjny trick to taki, który możesz robić odruchowo, bez przygotowania, nawilżenia palców kremem czy coś. Po prostu ktoś ci mówi rób i za pierwszym razem robisz. Po 4 miechach palce masz jeszcze pewnie nie tak wyćwiczone, żeby marzyć o czymś ponad przeciętnym, a właśnie poprzez poznawanie nowych ewolucji palce lepiej się wytrenują. Więc rada jedna: Jak najwięcej nowości, urozmaiceń. Odkryj nieznane oblicze twoich palców.
Kręcę od: XI 2007
Ręka: prawa =]
Wiek: 33 Posty: 57 Skąd: Białystok Handel: 100% (+7, 0, 0)
Wysłany: |4 Wrz 2008|, o 15:50
a prpo kremow... probowalem ale takie kremy nawilzajace nic nie daja... ale zaowazylem ze gdy mam wilgotne rece (naprzyklad po ich umyciu) pen tak jaby przyklejal mi sie do palcow, znacznie poprawia sie jego przyczepnosc =]
_________________ Nigdy pierwszy... nigdy ostatni... x]
Po myciu wodą - tak. Po myciu mydłem - nie. Mydło zmywa ,,to coś" na skórze i utrudnia kręcenie przez jakiś czas, póki skóra nie pokryje się swoją naturalną ochroną. I nie wiem czemu tobie nie pomagają kremy typu Dove czy Nivea. Im palce bardziej zwilżone tym lepsze. Po mydle się skóra wysusza.
Kręcę od: 31.03.2008
Ręka: Prawa
Wiek: 28 Posty: 753 Skąd: Ruda Śląska Handel: 100% (+13, 0, 0)
Wysłany: |5 Wrz 2008|, o 12:13
"modzel" napisał/a:
ErniX napisał/a:
Po myciu wodą - tak. Po myciu mydłem - nie. Mydło zmywa ,,to coś" na skórze
to coś to chyba brud xD
Uczyliśmy się tego na przyrodzie... To jest łój
Mnie dobrze się kręci jak umyję ręce wodą i one się kilka minut przesuszą! Nie są wtedy lepkie i tak się nie klei
Nie wiecie co mówicie.... Co z tego że się lepiej trzyma jak nie można robic najlepszych trików, gdyż właśnie się lepi do palców i nie może się ruszyć? Spróbuj sobie zrobić jakiegoś spina, albo midbaka 1.5 - zatrzyma się albo spadnie.
Kręcę od: 09.2008
Ręka: Right
Posty: 28 Skąd: Three Town Handel: 0% (0, 0, 0)
Wysłany: |5 Wrz 2008|, o 15:01
To prawda Ernix mi też się wysuszają palce po mydle. Tak jakby spowalnia to moje kręcenie... I słabo się kręci. Ale potem "odnawoia się to coś " na paluszkach i jazda !
Łój Rox
Cienki, dlatego bardziej polecam smarowanie kremem niż mycie wodą. Dla tych co nie robią jeszcze midbaków 1.5 ten drugi sposób też jest dobry. A ,,to coś" (nie wiem czemu nei lubię słowa ,,łój" XD) gdy polejemy wodą robi sie przylepne, a gdy umyjemy mydłem bardziej śliskie, suche, mało przyczepne. No może i midbaki 1.5 trzeba robić na śliskich palcach, ale chyba nie aż tak, więc z dwóch tych sposobów, jeśli komuś nie pomaga krem, to niech myje samą wodą. Oczywiście tylko przed treningiem, bo życie bez mydła źle się skończy :X
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach