Postanowiłem założyć bloga, gdzie będę postował wszelkie swoje wytwory z nadzieją, że może kogoś zainspirują do stworzenia czegoś z niczego. Dlatego też temat ten będzie mi jedynie służył do ewentualnego informowania co jakiś czas o nowym wpisie na tym blogu.
Idea samego bloga jest opisana w pierwszym poście. Trochę mnie poniosło przy pisaniu go, ale w połączeniu z komentarzami i z drugim postem (o szachach) możecie wiedzieć już na pewno, czego się po nim spodziewać.
Ładnie! Tylko korki nie pozwalają do końca rozwinąć fantazji. Gdyby te figury były wyższe i bardziej smukłe, byłyby ładniejsze. Niestety korki są dość krótkie. Gratulacje za wspaniałe szachy!
Ciężko powiedzieć w sumie - pierwsze figury zrobiłem w zeszłe wakacje i nie pamiętam, jak długo mi to zajęło. Od robienia pozostałych też już kilka miesięcy minęło. Ale myślę, że z 20 minut może schodzić przy wycinaniu i "szlifowaniu" czegoś ciekawszego. Bo po tym, jak je wytnę zawsze pilniczkiem do paznokci (którym nawet kiedyś ciąłem body jakieś na pół ) je przejeżdżam, żeby były gładkie w miarę możliwości. Ale nie jestem pewien tego czasu, kiedyś jak będę robił jeszcze, to sprawdzę.
"Akeien" napisał/a:
Niestety korki są dość krótkie
Fakt, o wiele lepiej by mi się cięło, gdyby były wyższe. Mógłbym je ciekawsze zrobić.
"Enigma" napisał/a:
Czekam na Scrable z Korków.
Zbyt banalne do zrobienia.
"Pari" napisał/a:
Jak takie szachy spadną ze stołu to nie robią hałasu
Jeszcze nie miałem okazji, kilka dni temu dopiero wyciąłem ostatniego pionka.
"Maksym" napisał/a:
Przecież są tego samego koloru, jak w takim razie rozróżnić figury?
Nie do końca tego samego koloru - jedne są ciemniejsze na dole. ^^ Generalnie one są innych rozmiarów, nie idzie się pomylić. Wezmę kiedyś na meetingi jakieś, to zobaczycie.
"Komiłaj" napisał/a:
Bo śmiem sądzić, że nie z korków
Z podkładki korkowej pod talerz. ^^ Miałem trochę problem ze zrobieniem kwadratowej planszy, bo się okazało, że podkładka nie jest idealnie prostokątna.
Jeśli chodzi Ci po prostu o to, żeby plansza się składała, to już to zrobiłem - podkleiłem ją taśmą na środku pod spodem, po czym przeciąłem wpół. Rozważałem bardziej stylowo fajne motywy, ale wszystkie, o których myślałem były mało stabilne lub mogły uszkodzić łatwo planszę.
Jeśli natomiast miałeś na myśli składanie planszy i to, żeby była ona jako pudełko na figury, to raczej tego nie będę robił. Na pewno nie przy obecnej planszy. Może jak będę miał kiedyś pomysł na inną, to tak machnę.
Obecnie właśnie muszę sobie jeszcze wymyślić w czym nosić figury.
Nowy wpis na blogu - http://enklawa-tworcza.bl...ko-czyli-o.html Historia tworzenia Karpika, którego ludzie obserwujący mój kanał YT mogli już kilka dni wcześniej zobaczyć.
Dwa tygodnie to pisałem, ale w końcu dokończyłem dziś kolejny wpis na blogu - http://enklawa-tworcza.bl...-tworzeniu.html O tym, jak to świnka z pudełka po Aspirinie i serduszko ze spinaczy pozwalają tworzyć siebie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach