Forum penspinning.pl Strona Główna  
  •  Regulamin  •    FAQ  •   Szukaj  •   Kalendarz  •   Użytkownicy  •   Grupy  •   Album  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

Warning: Illegal string offset 'user_level' in /alt/home/webmaster.penspinning/html/forum/includes/bbcode.php on line 326

Warning: Illegal string offset 'user_level' in /alt/home/webmaster.penspinning/html/forum/includes/bbcode.php on line 326

Poprzedni temat :: Następny temat
Penspinnerskie Halo! #4
Autor Wiadomość
Banan 



Kręcę od: IV 2012
Ręka: Prawa
Wiek: 25
Posty: 389
Skąd: Kraków
Handel: 100% (+8, 0, 0)
Wysłany: |14 Lut 2016|, o 12:52   Penspinnerskie Halo! #4

Po krótkiej przerwie spowodowanej moim brakiem czasu seria "Penspinnerskie Halo!" powraca z kopyta :) Poniżej efekt pracy naszej Bułki i mojej.. Choć brawa należą się tylko jemu za kawał dobrej roboty :)

Banan: Siema Buła, zostałeś wytypowany do czwartego wywiadu w "Penspinnerskim Halo!", zgodzisz się odpowiedzieć na kilka pytań?

Buła: No jasne stary, z chęcią :)

Banan: Jak zaczęła się Twoja przygoda z dyscypliną, w której jesteś teraz Mistrzem Polski?

Buła: Wszystko zaczęło się w liceum. Siedziałem na j. polskim i nudzilem się mega. Zobacyzłem, że po drugiej stronie klasy kumpel pokazuje mi jakiś trik z cienkopisem. Wow! Od razu mnie zafascynowało jak on to robi?! Pokazał raz jeszcze i po lekcji zaczęliśmy o tym gadać. Tym trikiem był ThumbAround. Pokazał mi go kilka razy, a potem próbowałem to sam powtórzyć i ogarnąć jak to wykonać. Nawet nie wytłumaczył mi co robić, więc przez tydzień albo dwa uczyłem się TA. Ale gdy w końcu to ogarnąłem, to satysfakcja była tak duża, że chciałem więcej. Zaczęliśmy przeczesywać internet, natrafiliśmy na wzmianki o innych trikach, potem na forum, na PPP Promo 2nd i gdy tylko odpaliłem ten film od razu poczułem, że to jest coś niesamowitego, że chcę być częścią tego świata. Oglądałem Promo z wytrzeszczonymi oczami i dziwnym uczuciem w brzuchu. Potem zaczęliśmy razem z kumplem uczyć się trików i rywalizować. Kolega nauczył się fundamentali, ale widząc jak bardzo od niego już odskoczyłem poziomem, zrezygnował z dalszej nauki. No a ja tylko jeszcze bardziej się rozkręcałem. Dosłownie! :D

Banan: Czy miałeś w swojej karierze zdanie o ps jako "styl życia"? A może do dziś tak masz?

Buła: Oczywiście! Dla mnie to coś więcej niż machanie penem. Cała historia, ludzie, ogrom możliwości, jeżeli chodzi o triki. Sam fakt mobilności tego hobby. Tego, że można robić to wszędzie. Tego, że ludzie którzy Cię poznają patrzą na Ciebie i totalnie nie ogarniają co to jest, o co chodzi, co Ty robisz i jak to działa?! :D
Dla mnie to jak najbardziej styl życia. Gdyby nie PenSpinning, byłbym absolutnie innym człowiekiem. Nie przejechałbym kilku tysięcy kilometrów, aby poznać ludzi, którzy dzielą ze mną zajawkę, aby się zaprzyjaźnić z nimi. Dzięki kręceniu łatwiej nawiązywałem kontakty z mugolami, a ludzie postrzegali mnie potem przez pryzmat penspinnera, przyzwyczajali się do mojego machania, wygłupów, żartów o długopisach, a ja czułem się świetnie. U mnie to styl życia, element pewnej kultury, a nawet sztuka, jeśli jest świetnie zaprezentowana, zostaje w pamięci, albo nawet przemyca jakąś wiadomość, zostawia przekaz.
Nie wyobrażam sobie życia bez penspinningu. Prędzej czy później ktoś musiał wpaść na pomysł machania długopisami. Nigdy nie będę żałował tego, że zostałem penpinnerem. Uwielbiam to, co robię i sprawia mi to ogromną frajdę pomimo upływu lat :) Gdyby nie mój styl życia penspinnera, pewnie byłbym smutnym, nudnym człowiekiem.

Banan: Gdyby każdy miał takie podejście, to ppp byłoby czołowym boardem w świecie Penspinningu! Jakie są Twoje wspomnienia z pierwszymi miesiącami? Kim się inspirowałeś podczas nauki, na kim się wzorowałeś? Był to ktoś z Polski, czy raczej FPSB, JEB, a może ktoś z naszych sąsiadów z GPC?

Buła: Bardzo słabo pamiętam już swoje początki i pierwszy rok. Wiem, że kręciłem BusterCYLem, więc na pewno jarałem się SpinnerPeemem. Podobało mi się każde płynne kręcenie. Chyba dopiero w drugim roku nauki znalazłem kilu penspinnerów, którzy byli dla mnie inspiracją i są do dziś. Zza granicy s777, pyralux, x1213, a w Polsce Precel i Gibki, czyli nieziemski skill i kosmicznie stylowe kminy. Oglądałem mnóstwo filmów. Zarówno collabów, jak i combosów od penspinnerów z całego świata. Zdziwiło mnie, że wciąż odkrywałem wiele nowych nicków i że było tak wielu dobrych spinnerów. W latach 2010/2011 penspinning był bardziej popularny, było dużo więcej do odkrycia, był większy hype na kręcenie i modowanie. Ten ogrom świata absolutnie mnie pochłonął. Pamiętam, że oglądałem filmy z meetingów, na których FPA robiło przypały. Od razu zacząłem planować podróże na meetingi, żeby poznać tych ludzi i zobaczyć jak kręcą na żywo! Nie tylko ludzi z FPA oczywiście. Mam na myśli całą ówczesną scenę polskiego penspinningu :)

Banan: O właśnie! Jak wspominasz wyjazdy i przygody związane z meetingami? Czy z ludźmi na nich poznanymi masz kontakt do dziś? A może masz w pamięci jakieś "magiczne" wspomnienie ze spotkań?

Buła: Na meetingi jeździłem od razu. Potrafiłem Cardioid i kilka fundamentali, kiedy pojawiłem się na poznańskim meetingu. Potem był Kraków i Warszawa, w której zadomowiłem się na meetingach i starałem się być na kazdym meetingu pomimo 300km odległości. FeniX powiedział kiedyś, że "Meetingi są super!" i ma absolutną rację. To kwintesencja penspinnigu. Poznawanie ludzi i nawiązywanie nowych, świetnych znajomości. Mam mnóstwo znajomych, których poznałem na meetingach lub na forum, i z którymi się dobrze zakumplowałem. Utrzymuję kontakty z wieloma penspinnerami. Niektórzy już nie kręcą, nie są aktywni, ale nadal się kumplujemy!
Byłem na prawie 20-tu meetingach i "magicznych" momentów było sporo. Na szczęście staram się zostawić po każdym meetingu film, dzięki któremu mogę odświeżyć wspomnienia.
Na pewno nie zapomnę momentu, w którym poznałem Precla (pozdrawiam Cię ziom, nie czytaj tego :D ). Pojawiłem się na meetingu pierwszy i czekałem na resztę, a jako drugi przyszedł właśnie Precel. Podszedł do mnie i sie przywitał, a ja byłem zdruzgotany tym faktem. "O Boże, to Precel. MamTalent i World Cup. Ten skill, te filmy, a teraz siedzę tu i z nim gadam". Jarałem się mega i nie potrafiłem normalnie rozmawiać. Tak jest kiedy spotykasz swój wzór do naśladowania. Ręce mi się trzęsły xd Niewiarygodne, że z biegiem czasu się zakumplowaliśmy, nagraliśmy TAGa i poszliśmy na imprezę haha :D Wciąż mam szacunek do niego i do jego umiejętności. Pamiętam też, że na jednym meetingu dosiadła się do nas, a konkretnie do mnie jakaś dziewczyna i powiedziała "Heeej, pokażesz mi swoją pałkę? ;>". Zabrzmiało dziwnie i pewnie teraz ludzie śmieją się czytając to. Trochę nas wtedy zamurowało, ale jakoś "pociągnęliśmy" temat dalej i nauczyłem ją Figure 8 :D
Takich zabawnych akcji było więcej, ale teraz nic mądrzejszego mi do głowy nie przychodzi :D

Banan: Coś czuję, że była ofiarą zakładu z koleżankami :) Jeszcze wracając do Twojego podejścia do penspinningu.. Jakie myśli chodziły Ci po głowie z każdym dropem podczas nauki nowego tricku?

Buła: Niee, myślę, że była sobą i zagadała w przewrotny sposób :D
Dropy... O mój Boże... Z tym jest u mnie różnie. Najczęściej robię to, co każdy penspinner powinien robić. Czyli tyle razy ile pen upada, tyle razy go ponieść i machać dalej. Ćwiczyć, aż zacznie wychodzić. Jak nie wyjdzie dziś, to spróbuj za tydzień i nagle okaże się, że umiesz ten trik i wystarczy go doszlifować i płynnie wpleść w combo.
Czasem mam jednak takie dni, że jestem mega zajawiony, żeby kręcić coś nieziemskiego, a dropię coś, co umiem. Raz, drugi trzeci z rzędu przy fajnym triku... Denerwuję się i krzyczę na pena leżącego na podłodze albo obrażam się na niego, jak na kompana, który odmawia pomocy. Wiem, że to trochę dziwne, ale nie wspominałem, że jestem całkiem normalny :D

Banan: Traktowanie pena jak kompana to bardzo dobre podejście w mojej opinii :) Wspomniałeś o nagrywaniu, a ostatnio dzieje się u Ciebie na kanale. Skąd czerpiesz motywację i pomysły na swoje filmy? Co czujesz widząc wszystkie komentarze pod Twoimi tutorialami?

Buła: Co do komentarzy to czytam wszystkie, póki jeszcze mam na to czas. No i odpowiadam na te, które tej odpowiedzi wymagają. Cieszy mnie to, co się zaczyna dziać na polskiej scenie penspinnerskiej. W 2015 coś się ruszyło i po kilkuletnim zastoju znów jest mnóstwo młodych, przepełnionych zajawką ludzi, którzy mogą stanowić trzon kolejnej generacji. Mam nadzieję, że jak najwięcej osób potraktuje penspinning jako swoje najlepsze hobby i niedługo będziemy mieli czym się chwalić na arenie międzynarodowej. Potencjał jest ogromny, więc żal byłoby go nie wykorzystać. Na moim kanale staram się wrzucać filmy jak najbardziej przejrzyste, profesjonalne i miłe w odbiorze dla każdego. Nie staram się robić nic na siłę. Poradniki wrzucam do trików, do których brak jest tutoriali, bądź są przestarzałe. Tak samo z Warsztatem, którym staram się uzupełniać wiedzę i zachęcać do dalszego jej odkopywania na forum. Motywacją na początku było dla mnie samo uzupełnienie bazy trików. Nie wiedziałem czy jest to dla kogo robić, ale mimo wzlotów i upadków kontynuuję tworzenie tych materiałów. Cieszę się, że coraz więcej ludzi to ogląda i mam nadzieję, że przełoży się to na poziom kręcenia. Forma może wydawać się zbyt komercyjna, ale dla mnie wazne jest, że trafia do ludzi i że mogę przełożyć swoja pasję na YouTube. Co ciekawe uśmiechnęło mnie to, gdy parę osób powiedziało mi, że nie ogląda i nie uczy się kmin z Porannej Bułki, ale lubi odpalić sobie playlistę, żeby gdzieś leciała w tle i słuchać jak po prostu gadam u tych trikach itd. To dziwne, śmieszne, ale całkiem miłe :D

Banan: Twoje słynne "no cześć!" wpada w ucho, wierz mi :) Wspomniałeś o odżyciu polskiej sceny penspinningu, ale jak widzisz w tym przyszłość forum? Czy według Ciebie wrócą lata 2008-2010, czy raczej aktywność będzie się zwiększać na Facebook'u?

Buła: Aktywność na Facebooku bez problemu może przełożyć się na aktywność na forum, ale i bez tego wzrasta nam liczba penspinnerów i poziom penspinningu.
Myślę, że gdyby ludzie częściej zaglądali na forum i zaczytali się w starych tematach, to bardziej utożsamiliby się z tym światem i na dłużej w nim zostali, dlatego zawsze odsyłam do forum, gdzie większość oklepanych tematów jest już poruszona i omówiona.
W 2013 roku bylem prawie pewny, że penspinning na zawsze pozostanie niszowy, ale teraz napawam się optymizmem i wróżę, że w tym roku coś naprawdę się ruszy i odrodzimy się, jak feniks z popiołu, aby dojrzeć na kolejne lata. To wszystko zależy od ludzi i od tego, jak ich zachęcimy, albo sami się zachęcą do kręcenia. Forum troszkę przysypia, ale bez niego nas nie ma. Jest jak dobry staruszek, do którego można udać się po radę, który pamięta dawne czasy, który zawsze był i bez którego nie możemy istnieć.

Banan: Jestem pod wrażeniem Twoich odpowiedzi i dziwię się czemu tak późno zostałeś Ikoną :p No dobrze, teraz może troszkę nam opowiesz jak to było z Twoim udziałem w Mistrzostwach Polski :) Pierwszy raz wziąłeś w nich udział w 2011 roku, trafiłeś do grupy z obecnym mistrzem - Fahrenheitem po czym w wynikach fazy grupowej byłeś wyżej notowany niż on.. Co wtedy poczułeś?

Buła: Ikoną zostałem chyba nawet za wcześnie. Dopiero teraz powoli zaczynam czuć, że na nią zasługuję. To nie byle co! :D
MP11 i faza grupowa. Marzyłem, żeby wyjść z tej grupy z 4-miejsca. Pamiętam wpisy na shoutboxie Domciora i kogoś jeszcze "Buła przed Fahrenem". No to była dla mnie mega niespodzianka i zaskoczenie. Nie wiedziałem co jest grane. Zmotywowałem się, bo wiedziałem, że wszystko jest możliwe i cisnąłem dalej! Z debiutu na MP jestem zadowolony. Brałem udział, żeby się rozwinąć, poczuć ducha rywalizacji, ale nie sądziłem, że już na początku trochę zaskoczę :)

Banan: Zaskoczyłeś i to bardzo! Aż w 2014 roku zostałeś Mistrzem Polski - to było chyba wielkie wydarzenie w Twoim życiu, co nie? Widać było wielki wkład z Twojej strony i progres z rundy na rundę, istny majstersztyk!

Buła: Oj tak. Chyba jedna z najszczęśliwszych chwil w całym moim życiu. Kiedy zaczynałem kręcić, to postawiłem sobie jeden cel. Nie przestanę machać, dopóki nie zostanę Mistrzem Polski. Zajęło mi to 4,5 roku, ale udowodniłem sobie, że mogę wszystko. Stawiam sobie cel i małymi krokami go realizuję.
Z rundy na rundę chciałem nagrywać combosy pozbawione fundamentali i jak najbardziej różniące się trikami. Co ciekawe, gdy oglądałem film przeciwnika, to szacowałem sobie, że raczej powinienem wygrać, ale z każdym dniem bliżej wyników, coraz bardziej się martwiłem, że to za słabe i że przegram.
Ostatnie 10 minut przed wynikami finału siedziałem jak na szpilkach, ale gdy tylko zobaczyłem wyniki to wybiegłem, zacząłem krzyczeć, cieszyć się z rodzinką i byłem dumny z samego siebie. Włączyłem sobie "we are the champions", a potem wróciłem do kręcenia :D
Progress miałem przez cały rok. Od początku 2013 roku pracowałem nad stylem, a w 2014 nad kminami. Bardzo pomógł mi Mr Z, dzięki któremu odnalazłem swój styl :) Co do comba finałowego, to tak naprawdę było ono przeznaczone na Gibkiego, więc czekało kilka rund na publikację, no i przeciwnika. Nagrywałem je przez kilka godzin jednego dnia i nie weszło. Usiadłem pod kamerą następnego dnia i po 5 minutach combo było gotowe. Nie chciałem już nic poprawiać. Zostawiłem tak jak było. To chyba moje combo życia. Wrzuciłem tam wszystkie najtrudniejsze kminy jakie wówczas umiałem, użyłem lewej ręki, bo wiedziałem, ze Gibki nią nie macha, co dałoby mi przewagę, no i Punkany na koniec, dzięki którym zwiększam trudność, no i po których jestem troszkę rozpoznawany :D

Banan: Myślę, że ludzie kojarzą Cię właśnie z Punkanami, bo przecież jesteś prawie rekordzistą świata :) W swojej przygodzie z kręceniem stałeś się członkiem drużyn penspinnerskich, co dzięki nim zyskałeś?

Buła: Punkan x10 gdzieś tam na kanale jest. Rekord wyrównany, ale zawsze marzylem żeby być ponad wszystkimi w tym triku. Parę lat temu taki wynik byłby niewyobrażalny, a teraz to prawie codzienność. Bez problemu możliwe jest zrobienie Punkana x15 albo x20, co oczywiście będę starał się nagrać ;) Byłem w kilku drużynach. EasyTeam, pr0creators, APOL.. Zawsze nauczyłem się tam kilku kmin i rezygnowałem. Potem dostałem się do FA, jako ostatni dinozaur. Ogromny zaszczyt i wyróżnienie, Ale tam niewiele się już działo, bo były to czasy, gdy forum "umierało". W końcu przyszedł czas na powstanie DisneyGroup, w którym czułem się świetnie, aczkolwiek po jakimś czasie i nas dosięgła "fala umierającego forumka". Sporo osób się wykruszyło, ale Ci najbardziej zagorzali zostali i mimo małej aktywności w postach, stale kręcą i angażują się w sprawy penspinningu. Drużyna to fajna sprawa, można się tam zintegrować, grać do jednej bramki, wspierać się nawzajem w mniejszym gronie. Polecam! :D Fajnie byłoby, gdyby aktywność w drużynach ożyła. Wciąż czekam na Team Battles :D

Banan: Team Battles, Double Cup.. Ale nic nie zastąpi Mistrzostw Polski - czy w Twojej opinii we wrześniu tego roku będziemy świadkami siódmej edycji MP czy raczej powtórzy się sytuacja z '13 i '15?

Buła: MP zaczęły odbywać się co 2 lata, więc jestem pełen nadziei, że w tym roku złapiemy za długopisy i będziemy ze sobą rywalizować. Bez względu na to, jaki poziom pokażemy. to też jest ważne, ale i bez tego można MP zorganizować.
Jestem prawie pewny, że we wrześniu nagram kilka combosów pod MP16 i będę miał okazję obronić tytułu, co może okazać się trudne!

Banan: Trudne? Kogo widzisz jako potencjalnych pserów sięgających po tytuł?

Buła: Po roku nie zmienia się zbyt dużo, więc Gibki dał radę znów zwyciężyć. chociaż on jest w innej kategorii. Człowiek nie z tej ziemi. Progress na pstryknięcie palca. Utalentowany, kreatywny, stworzony do penspinningu. Przez problemy techniczne i brak czasu, po dwóch latach odpadł w ćwierćfinale. Mijają kolejne dwa lata, to i na arenie pojawić się mogą czarne konie turnieju. Wciąż czuję respekt przed Gibkim. Gdyby wystartował, nadal może zajść daleko. Widziałem w grudniu jego nowe kminy i schowałem się pod stół :D Nie będę ukrywał, że ogromny postęp robi też MosieQ, co mnie cieszy, no ale też nie będę go mógł zlekceważyć. Kto wie czy nie pojawi się jeszcze ktoś całkiem nowy i zaskoczy nas wszystkich... Dodam, że widzę i wiem, żę MosieQ jest bardzo zmotywowany, żeby sięgnąć po ten tytuł :D

Banan: Czy miałeś kiedyś jakieś sny związane z penspinningiem?

Buła: Jasne! Im więcej kręcę, tym częściej się zdarzają! Śni mi się, że zdobywam jakieś super peny albo części, których nigdzie nie można zostać i jestem taki szczęśliwy, a potem się budzę... Niedawno miałem dziwny sen...Śniło mi się, że w Buku (miejscowość pod Poznaniem, w której mieszkam) był meeting, na który przyjechał Minwoo. I próbował zrobić punkany swoim minwoo modem, ale dropił przy drugim. Więc dałem mu jakiegoś selfa, którego w realu to nie istnieje właściwie. I to był jakiś mega kloc i długi na 26cm. No i mu mówię, żeby tym spróbował, ale on zaczął jakiś spam kręcić. Chyba mnie nie do końca zrozumiał, więc mu mówię, żeby punkany robił. No i jak już zaczął, to się obudziłem.

Banan: Haha :D Wyobrażam sobie Twoją minę zaraz po tym, jak się obudziłeś :D Jako penspinner z długim stażem powinieneś mieć swój ulubiony collab.. Chyba, że się mylę? :)

Buła: FPSB 4th, PPP Promo 2nd, FPSB Hope 4th, SPRiNGFiELD 2nd, Weapon of Choice, no i JapEn 1st, 2nd i 10th, chociaż co roku w wigilię wyczekuję kolejnego JapEn'a bardziej niż pierwszej gwiazdki :D

Banan: I ostatnie.. Co czułeś odpowiadając na moje pytania? Wspomnienia odżyły?

Buła: Oj tak.. uwielbiam rozmawiać o penspinningu. To spora część mojego życia i cieszę się, że mogę podzielić się moimi przeżyciami i wiedzą z innymi. Mogę na koniec kogoś pozdrowić? :D

Banan: Ależ oczywiście :)

Buła: Bardzo gorąco pozdrawiam Gibkiego, Precla, Gildora, ShaiiboNa, snoopa, Mańka.. hmm no w sumie całe FA, całe DG, połowę TSG i s777 :D Pozdrawiam też Macieja J, poznańskich iluzjonistów, bukowskich junków, japońskich producentów pisaków, mamę, tatę, kota, całą rodzinę, Harry'ego Potter'a, Emmę Watson, moją przyszłą dziewczynę (byłej nie pozdrawiam), no i CIEBIE, drogi czytelniku, o ile nie wymieniłem Cię wcześniej :D

Banan: Dzięki Buła, wiele się dowiedziałem podczas naszej rozmowy :)

Buła: Cała przyjemność po mojej stronie :)


_________________
https://www.youtube.com/c/BananPPP <--- kanał na yt
Ostatnio zmieniony przez Banan |14 Lut 2016|, o 17:35, w całości zmieniany 9 razy  
PTP Wymiany/Trades
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIBlack modified by Falcone and Aragon77, Hakan for penspinning.pl