Wysłany: |22 Paź 2015|, o 17:48 Kupno pierwszego moda
Dzień dobry
Kolega ostatnio uczył mnie sonica i TA swoim Waterfallem i stwierdziłem że chcę kupić własnego moda. Byłem prawie zdecydowany na metal comsse ale jak kręcę teraz zwykłym ołówkiem to od TA po całym pokoju lata.
Moje pytanie, czy sięgnać po coś minimalnie cięższego jak Waterfall czy jednak przygarnąć Metal Comsse i nauczyć się najpierw nią kręcić?
Czytałem sporo wypowiedzi że z cięższego na lżejszy długopis przejście jest cholernie trudne więc już skreśliłem Buster Cyl który optycznie bardzo mi się podoba ^^"
Kręcę od: IV 2012
Ręka: Prawa
Wiek: 25 Posty: 389 Skąd: Kraków Handel: 100% (+8, 0, 0)
Wysłany: |22 Paź 2015|, o 21:24
"tobix" napisał/a:
A po co przerzucać się na lżejsze mody?
Choćby nawet po to, żeby wnieść coś nowego do swojego penspinningu, stanąć przed nowymi wyzwaniami. Załóżmy, że kręcisz 5 lat i powoli nudzi Ci się spinning KT i postanawiasz złożyć sobie MX'a.. Nieprawdopodobny przeskok, czyż nie? A jednak, dzięki temu będziesz kręcił więcej i będzie Ci to sprawiać przyjemność poprzez to, że "coś" nowego się dzieje
grabczas, Waterfall to świetny wybór, na sam początek to w mojej opinii najlpszy mod jaki został stworzony, gorąco polecam!
Ja bym na Twoim miejscu albo został przy Metal Comssie i na niej ogarnął podstawy albo dokupił jakieś gripy/tipy, którymi lepiej dociążysz swoją comssę i wtedy cisnąć i ćwiczyć.
Faktycznie taki przeskok z Power Modów na MXy może być mega trudny, ale jest na to fajny sposób. Schodzenie wagą stopniowo, czyli przerzucanie się nie bezpośrednio z ponad 20g na 12g, tylko najpierw coś 2 gramy lżejszego, potem kolejne 2 gramy i tak dalej. Każdym pokręcić na tyle długo, aż będziecie czuć, że każdy trik, który umieliście, potraficie na nim wykonać. Dużo łatwiej jest wtedy zapanować nad penami.
Im cięższy pen, tym łatwiej się na początku można czegoś nauczyć, ale nie jest to moim zdaniem dobra droga do nauki. Strasznie upośledza xd Popatrzcie na mnie i moje powery po 1,5 roku kręcenia, kiedy machałem 22 centymetrowym klocem. 2 years solo było beznadziejne i musiałem przepracować kolejne 3 lata nad stylem, żeby coś ładnego pokazać, a i tak nigdy nie byłem z siebie w 100% zadowolony
Czyli jednoznacznej odpowiedzi nie ma na moją bolączkę.
Długopisu jeszcze nie zamówiłem i szybko pewnie nie zamówię jak tak. Jakieś rady jak złożyć comsse żeby była cięższa? Jakie tipy inne niż hgg i jakie gripy dobrać?
EDIT:
Grzebiąc dalej w necie jedna rzecz mnie tknęła, ile faktycznie waży metal comssa? Waga waterfalla w sklepie to ~16g a Metal Comssa ma podane do ~11 jednak w necie trafiłem na info o 14g. Jeżeli różnica to 2g a nie jakieś 5 to najpewniej zdecyduję się najpierw na metal comsse a waterfalla dokupię z czasem O_o
_________________ Sua Sponte
Ostatnio zmieniony przez grabczas |23 Paź 2015|, o 10:02, w całości zmieniany 1 raz
Ilu penspinnerów, tyle wypowiedzi na ten temat.
Nigdy nie ważyłem penów i nie brałem pod uwagę ich wagi w sensie konkretnej liczby. Po prostu składałem, kręciłem i stwierdzałem czy wolę, żeby był lżejszy/cięższy czy dłuższy/krótszy.
Gripy dorzuć wedle uznania, kolorów jakie lubisz, ceny, skoro Ci zależy. A tipy możesz Gripmatica dołożyć, Signo, Airfita lekkie nawet.
Ok, w takim razie w miarę możliwości ogarnę sobie parę opcji na capy i potestuję który wariant będzie mi leżeć najbardziej. Jest w necie jakaś mądra lista tipów które bez problemów pasują na capy comssy? Sam szukając nie trafiłem na nic takiego niestety
Chodziło mi o tipy, nie gripy Najwyżej zaczekam na HGG.
Jak już wspomniałeś o taśmie, dopóki nie zacząłem czytać o modach nigdy nie słyszałem wcześniej o tej taśmie teflonowej, możecie pokazać jakiś link jaka to jest dokładnie taśma?
No to jest po prostu taka śliska taśma, która po naklejeniu jest dość plastyczna i można na nią nakręcać różne rzeczy (tipy). Stosowane często w uszczelnianiu rur.
Ja zamiast teflonowej używam izolacyjnej, również spełnia zadanie. Musisz się wybrać do jakiegoś sklepu z artykułami metalowymi albo Obi, gdzie będą takie rzeczy do "robótek domowych".
Warto też zastanowić się nad kolorem, bo często taśma oprócz funkcji łącznika może też stanowić ozdobę. Można sobie nakleić troche na capa żeby zmienić jego kolor. Poszukaj sobie też, co to jest tapecut.
Z tym googlem mogłeś sobie darować, jeżeli nigdy jeszcze nie naciąłeś się na zmyślną chińską produkcję (taśma rzekomo izolacyjna, w praktyce było bliżej jej do plastra...) to nie zrozumiesz czemu wolę dopytać o takie rzeczy.
Nie mnie jednak dziękuję za wyrozumiałość i odpowiedzi, czekam na dostawę części na sklep Pariego i składam pierwszą Comsse
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
Ja tam wolę ciężkie i polecam Ci zacząć z Stylish Piratem.
