[trawka218]

Jako ze to mój pierwszy post tutaj to dzien dobry wszystkim
Kręcę od niedawna i sam posiadam tylko jeden pen i zastanawia jakie są różnice (odczucia) w kręceniu ciężkim a lekkim penem

[Buła]

Nie da się tego opisać. Trzeba po prostu spróbować! No i warto umieć coś więcej niż TA i Sonica, bo myślę, że potrafiąc kilka trików różnicy znaczącej nie odczujesz.
Ale to tylko moje zdanie. Moje zdanie.

[Paijan]

Wraz ze wzrostem masy rośnie moment bezwładności - momentum. Fizyka się kłania - mniej więcej chodzi o to że przy większym momencie bezwładności ciężej coś wprawić w ruch obrotowy ale też ciężej zatrzymać.

W przypadku penspinningu to duże momentum nieco ułatwia sprawę, bo nie trzeba być tak delikatnym (ciężej prawić pena w ruch, więc używasz większej siły), ale z drugiej strony wtedy nie umiesz być delikatnym i nie poszalejesz sobie na lżejszych modach.

Więc ogólnie lżejsze mody są trudniejsze w "obsłudze", ale dają więcej możliwości. No i jak panujesz nad lekkimi, to panujesz nad ciężkimi, nie vice versa.

[Sharakano]

Według mnie łatwiej uczyć się na ciężkich modach. A jeśli chodzi o późniejsze kręcenie to zależy od Ciebie. Aż tak trudno nie jest się przestawić więc zawsze możesz zmienić. Jako osoba kręcąca i ciężkimi jak i bardzo lekkimi mogę powiedzieć, że po przyzwyczajeniu się nie ma aż takiej różnicy (ale to tylko moje zdanie).

[Phantasm]

Ja osobiście kręcę klocami pokroju Buster CYL, Stylish Pirat i mam duży problem, żeby wykręcić coś ciekawszego poza Sonicami na lekkich MX'ach.

[Pari]

Phantasm,myślę kwestia przyzwyczajenia, ale też nie ma co się oszukiwać, że parametry często uniemożliwiają wykręcenie pewnych kombinacji. Oczywiście są osoby które łamią prawa fizyki : Kin.

[Boko]

Ja dodam od siebie, że szybko zacząłem od cięższych długopisów i nigdy nie potrafiłem kręcić lżejszymi niż metal comssa. Włącznie z nią.