na mnie przeważnie się nie skarżą i nie podziwiają ale ostatnio była taka sytuacja że kręciłam sobie jak to zwykle i moja koleżanka co siedziała obok mnie patrzyła jak tam jakieś combosy robię ( trochę nie za dobrze się uczy ) i nagle pani jej się zapytała o coś z przyrody ( bo to była przyra xD ) ona nie odpowiedziała a pani z takim tekstem " Olu może byś przestała robić te sztuczki tym długopisem, ponieważ Twoja koleżanka z ławki nie może się skupić na lekcji " no to odłożyłam długopis ale i tak potem dalej kręciłam lecz ona już nie zwracała uwagi ^^
Ale ogólnie to nie czepiają się
Wszystkie nauczycielki mnie ścigają za to, typa od plastyki zabrała mi pena bo zrobiłem sonica i mówią że jestem chory przez to czy coś. Nawet jak jakimś niezmodowanym długopisem TA zrobię czy coś to już mają problem. Jedynie na przerwach spokój. Nauczycielka od plastyki mówi że to bezsensowne i durne machanie długopisem, a bazgrolenie jakichś głupich rysunków to sensowne jest?
Gdy do naszej szkoły doszedł kazik (niekoniecznie wszyscy go znają) Wyciągnoł on swego białego Stuhla i zaczął czarować wszystkich w szkole po jakimś czasie ja i Bulwi$, nauczyciele tolerowali samego Władzia do momentu aż pojawiło sie paru innych napaleńców XD A ponieważ każdy z nas siedzi w innej części sali robimy zamieszanie w wielu miejscach naraz. Teraz nauczyciele już nas tak nie lubią bo ich rozpraszamy i pare razy zdażyły się desperackie próby zabrania długopisów, lecz po zadziałaniu moich rodziców któży poszli do dyrekcji (jako że te długopisy sąbardzo potrzebne do nauki wszystko skończyło się bardzo ładnie XD teraz gdy nauczyciele majązakaz zabierania nam penów muszą patrzeć i odczasu do czasu nas upominać np. jak piszemy sprawdzian, że niby przeszkadzamy innym XD (tu chodzi tak naprawde o nauczyciela , bo ten nie może się skoncentrować na wypatrywaniu ściąg )
Ostatnio zmieniony przez Maniek |15 Maj 2010|, o 14:22, w całości zmieniany 1 raz
Mi babka od matmy raz zabrała selfa, ale po lekcji oddała. Strasznie chciała się dowiedzieć co to jest i zaczęła sciągać gripy, capy (na szczęście je przykleiłem ) i od teraz nie mogę kręcić na matmie A inni nauczyciele nie zwracają uwagi.
Kręcę od: styczeń 2010r. Dużo przerw
Ręka: lewa
Wiek: 30 Posty: 322 Skąd: Kraków Handel: 100% (+13, 0, 0)
Wysłany: |15 Maj 2010|, o 10:29
U mnie i Pirogaba większości to nie przeszkadza, ale niektórzy jak tylko wejdą do klasy to od razu mówią. "nie kręcić!". No, a potem i tak się kręci a jak się patrzy to się zaczyna coś w zeszycie pisać i nic nie mówi. A gościu od chemii nawet mówi byśmy kręcili. Więc raczej nie mam problemu z nauczycielami. No, a dyrektor to nawet bardzo lubi.
U nas ciągle "schowaj to, oddaj mi ten długopis, itd", ale być może to i dla tego, że kręci tylko Cichy, macioster i ja, a reszta się podnieca i całą lekcję robi charge ewenualnie TA aż mi żal na nich patrzeć. Tak więc może napewno dlatego, że jak wszystkie te boroki kręcą nauczyciel widzi, że nikt go nie słucha i jest wkurzony. (najzabawniejsze jest to, że oni ciągle lamią tym chargem, a trzech najlepszych penspinnerów potrafi się powstrzymać od kręcenia )
'Rafał, nie kręć, bo oczopląsu dostane.' - polski
'Nie kręć bo ci to zabiore!' - wychowawcza
'Schowaj to, bo rozpraszasz tym machaniem' - mata
'Ja cie chyba przesiąde, bo nic nie uważasz tylko sie tą pałką bawisz' - niemiecki
Mam zakaz kręcenia na lekcjach. Mody mi zabierali i oddawali po 2 miesiącach. Moge kręcić tylko na przerwach. Miałem ochotę charnąc im w twarz (lub zrobic cos gorszego) ale się powstrzymałem bo bym nagane dostał. 6 podst.
Nie spada = nie przeszkadza... Jak mam zły dzień i mi spada to krece ballsignem i też jest luz.
Tylko pani od fizyki przeszkadza , wszystko, nawet jak moda w rece trzymam ale jej nie odpowiada to , że pisze lewa reka ...
Mam identycznie. Jak w przeciągu minuty spadnie 3 razy to czekam chwilkę i dalej. - tak, tak wiem niezła teoria.
Dopiero się zaczynają denerwować jak kostkę wyciągnę ale to zależy od przedmiotu. U mnie w klasie 6 kolegów umie(wolno) układać 3x3x3 i mają tak z 2 kochy. Musimy się umówić żeby każdy kto ma kostkę przyniósł i zaczął układać na lekcji. Mina babki - zapewne bezcenna.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach