Forum penspinning.pl Strona Główna  
  •  Regulamin  •    FAQ  •   Szukaj  •   Kalendarz  •   Użytkownicy  •   Grupy  •   Album  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

Warning: Illegal string offset 'user_level' in /alt/home/webmaster.penspinning/html/forum/includes/bbcode.php on line 326

Warning: Illegal string offset 'user_level' in /alt/home/webmaster.penspinning/html/forum/includes/bbcode.php on line 326

Warning: Illegal string offset 'user_level' in /alt/home/webmaster.penspinning/html/forum/includes/bbcode.php on line 326

Warning: Illegal string offset 'user_level' in /alt/home/webmaster.penspinning/html/forum/includes/bbcode.php on line 326

Warning: Illegal string offset 'user_level' in /alt/home/webmaster.penspinning/html/forum/includes/bbcode.php on line 326

Warning: Illegal string offset 'user_level' in /alt/home/webmaster.penspinning/html/forum/includes/bbcode.php on line 326

Warning: Illegal string offset 'user_level' in /alt/home/webmaster.penspinning/html/forum/includes/bbcode.php on line 326

Warning: Illegal string offset 'user_level' in /alt/home/webmaster.penspinning/html/forum/includes/bbcode.php on line 326

Warning: Illegal string offset 'user_level' in /alt/home/webmaster.penspinning/html/forum/includes/bbcode.php on line 326

Warning: Illegal string offset 'user_level' in /alt/home/webmaster.penspinning/html/forum/includes/bbcode.php on line 326

Warning: Illegal string offset 'user_level' in /alt/home/webmaster.penspinning/html/forum/includes/bbcode.php on line 326

Poprzedni temat :: Następny temat
II Rzeszowski

Kiedy?
15.02 - 19.02
4%
 4%  [ 1 ]
20.02
14%
 14%  [ 3 ]
21.02
9%
 9%  [ 2 ]
22.02 - 26.02
14%
 14%  [ 3 ]
27.02
14%
 14%  [ 3 ]
28.02
19%
 19%  [ 4 ]
Obojętnie, i tak przyjadę
23%
 23%  [ 5 ]
Głosowań: 21
Wszystkich Głosów: 21

Autor Wiadomość
Sobol 
Użytkownik


Ręka: Prawa
Wiek: 33
Posty: 215
Skąd: Mielec
Handel: 100% (+20, 0, 0)
Wysłany: |1 Lut 2010|, o 13:28   II Rzeszowski

Po ankiecie pasuje juz cos zacząć ogarniać, bo do ferii niedaleko. Chyba data jest najważniejsza, wiec od tego trzeba zacząć.
Ankieta: Jaka data bedzie najlepsza?
Na podkarpaciu będą ferie i praktycznie kazdy na wolne, dlatego uwzględniłem też dni poza weekendami.
Ankietę ustawiam na 7 dni, żeby się zastanowić i zeby ktoś sobie nie przypomniał, że gdzieś jedzie już po oddaniu głosu. :P

I proponuje od teraz pisać w tym temacie.
PTP Wymiany/Trades
 
 
Uki 
Użytkownik


Kręcę od: Wrzesnia / 09
Ręka: Left
Wiek: 31
Posty: 82
Skąd: inąd bowiem wiem
Handel: 100% (+115, 0, 0)
Wysłany: |6 Mar 2010|, o 23:20   

Żałuj że nie byleś! Było wspaniale... co prawda były pewne komplikacje z komunikacją miejską ale może o tym i o innych naszych przygodach opowie ktoś inny :D


RZESZÓW RZĄDZI! ^^
_________________
Kręcę więc jestem.
Ostatnio zmieniony przez Uki |2 Cze 2013|, o 14:49, w całości zmieniany 1 raz  
PTP Wymiany/Trades
 
 
Hiro 
Użytkownik

Kręcę od: 16 Stycznia 2010
Ręka: Prawa
Wiek: 26
Posty: 307
Skąd: Lubaczów
Handel: 94,12% (+32, 2, 0)
Wysłany: |7 Mar 2010|, o 09:03   

Uki, byłem, byłem- ale jedynie telefonem xD Zresztą wątpię w tego esa, co mi Mikulew napisał, że za mną tęskniliście. Ale "Zadzwoń za minutę" i "Kura" żądzą! xD

[ Dodano: Nie 07 Mar, 2010 ]

P.S: mogliście nagrać choć jedną rozmowę ze mną :<
PTP Wymiany/Trades
 
Pieniek 
Użytkownik


Kręcę od: maja 2007 z przerwami
Ręka: prawa
Wiek: 30
Posty: 683
Skąd: Kraków
Handel: 99,02% (+101, 0, -1)
Wysłany: |7 Mar 2010|, o 13:25   

Moje zdjoncia:
http://www.fastshare.org/..._03.06.2010.rar

Ide na obiad, niech Mikulew coś napisze, jakby co to dopisze swoje przeyżycia związane z powrotem do domu xD

BTW:
_________________
Tiru Riru!

Nothing is true, everything is permitted.
Ostatnio zmieniony przez Pieniek |7 Mar 2010|, o 14:31, w całości zmieniany 1 raz  
PTP Wymiany/Trades
 
Mikulew 
Facepalm Artists


Kręcę od: 18.12.2007r
Ręka: Lewa\Left
Wiek: 33
Posty: 1141
Skąd: Tarnów
Handel: 100% (+18, 0, 0)
Wysłany: |7 Mar 2010|, o 15:49   

06.03.2010r Rzeszów

Intro „Zwariowane przygody w Rzeszowie”
Jak ja kocham jeździć na meetingi! Spotykasz nowych ludzi, stare znajomości odnawiasz, w takiej dobrej atmosferze zawsze coś się dzieje. Na dodatek nie wiadomo co życie przyniesie. I tak było dzisiaj.
Jadę do Rzeszowa sam, wychodzę z pociągu. Pada lekki śnieg, uwielbiam taką pogodę. Nie było akurat w tym przypadku penspinnera zwany Picho na dworcu więc musiał sam jakoś dostać się na miejsce spotkania do McDonalda. Pytałem się multum ładnych kobiet jak dojść na Bernardyńską. Dostawałem różne odpowiedzi albo nie wiedziały, albo zastanawiały się przez 5 minut, albo powiedziały typu „chyba tam” i w końcu jakiś starzec słuchając tego wskazał gdzie to się znajduje. W październiku na pierwszym spotkaniu w Rzeszowie trafiłem z Pichem prosto do McDonalda, teraz akurat przeszedłem na około, jakby z drugiej strony. Sam nie wiem jak to zrobiłem. Dostał SMS’a od Pieńka, że na dole są, bo na górze stoliki zajęte. Wchodzę, widzę jak penspinnerzy kręcą, no kurna miało być na dole! Więc idę sprawdzić, idę na dół, nie ma nikogo, wracam z powrotem na górę, podchodzę do stolika i gadam z Pieńskiem. Po uprzejmościach i po 5 minutach przywitałem się z wszystkimi. Musiałem ważne sprawy FPA porozmawiać z Pieńkiem.
Pierwszy etap zwariowanych przygód w Rzeszowie zwany „McDonald”.
Klla się śmieje ze mnie, bo zaspałem na meeting w Tarnowie 23.01.2010. Teraz ja się śmieje (w myślach), że teraz Klla zaspała na meeting w Rzeszowie! Jak wychodziłem z pociągu to jeszcze ociągała się w łóżku! Co za aktywna kobieta! (oczywiście chodzi mi tylko o PS). Za tydzień ma urodziny więc wszyscy (może tylko ja ale nie wiem) złożyli jej życzenia. Dostała w prezencie Stuhl moda z fioletowymi gripami i jakiś nieznany mi mod (potem kilka godzin później także white comssa). Oczywiście musiała zapłacić. W McDonaldzie sporo się dowiedziałem np. przed 11 można kupić hamburger z jajkiem! Jak się dowiedziałem to udało mi się namówić ekspedientkę, żebym zamówiła to coś! Niestety zabrakło. Kupiłem pikantnego chickenaburgera i zrobiłem zawody kto zje szybciej z Ygo. Przegrał, no wiadome… trenowałem z Pichem ostatnio, też tutaj, ale na zwykłe hamburgery. Przyszedł Pieniek, Sobol, Gumek, Uki, Ygo, Arti222, Kondor, Honza, Klla i ja oraz telefonicznie Hiro. Hiro nie przyszedł, bo (niech się on tłumaczy!) i dzwonił do Klly, odebrałem i powiedziałem, że przy telefonie jest Klla. I… ja… a on jest z FPA… ma chłopak swój styl… gadałem z nim przez 10 minut i dowiedziałem się tylko tyle, że to Hiro… tak pierdzielił, że za przeproszeniem nikt go nie rozumiał, dałem Klly telefon, ona po 5 minutach stwierdziła to samo, dałem telefon Pieńkowi, tak samo, gapił się Pieniek na mnie jakby szukał we mnie tłumacza na Hira bełkoty, bo był w takiej samej sytuacji co ja pt „Co ten kolo chce gada?”. Wziąłem telefon i powiedziałem „Zadzwoń za minutę!”(co stało się mantrą jak on dzwonił) … i zadzwonił po minucie na mój telefon (dałem mu sygna, że to ja) i to samo, potem wywnioskowałem, że to chodziło coś o logo FPA, potem Hiro dostał frustracji, że nikt go nie lubi i nie akceptuje, więc grupowo zrobiliśmy terapię. „Ja cię lubię, Pieniek cię lubi, Sobol cię lubi, Klla cię lubiła, wszyscy cię lubią, co nie?” Wszyscy „Taaaak!” i chyba zadziałało. Tylko lekka była przesada, że podczas turnieju „kto zje hamburgera szybciej” zadzwonił podczas gdy ledwo prowadziłem z Ygo! Aż dodałem mu specjalny dzwonek jak Hiro do mnie dzwoni, nie darady tego opisać słowami (dzwonek typu AAAAAAAAAAAAA!!!). Potem Hiro chciał gadać z Bardziejszą co jej nie było. Chciał powiedzieć jej, że jest bardziej bardziejszy niż ona. Potem jak dzwonił, to nikt nie chciał gadać, więc Sobol udawał komendę policji, i więcej Hiro nie zadzwonił. Zrobiliśmy film (FPA produkcja) pt „Spadający buster” w roli głównej Pieniek i Mikulew i gościnnie Klla. Będzie na youtube. Jeśli chodzi o McDonald to najbardziej fajne akcje wymieniłem, i idziemy dalej.
Drugi etap zwariowanych przygód w Rzeszowie „Helios”
Poszliśmy do Heliosa na bilarda. Kupiśmy po bilecie. I wsiadamy do autobusu. Doszliśmy do miejsca. Złożyliśmy się wszyscy na megauberproultra popcorn za 10zł. Ja zamówiłem pod taką nazwą. Gościu nie zrozumiał. Więc zmieniłem słowo na megaduży popcorn i zrozumiał. Okazało się, że na bilarda z popcornem nie można. Biedny Pieniek z takim wielkim kartonem popcornu stoi na rogu i je, bo nie może wejść do środka. Więc zeszliśmy na dół do kawiarni i jedliśmy popcorn przez godzinę. Cyknęliśmy zdjęcie grupowe, coś nakręciliśmy a Klla uczyła mnie tajne techniki drużyny JA (dzięki :*).

Idziemy na bilard i szok. Jak ktoś oglądał „Klla vs. Mikulew [billard battle]” to widział jak Klla skutecznie daję sok na środek stołu bilarda, żebym nie mógł perrfekcyjnie wbić bily do łuzy, i zamiast bily trafiam w soczek i się rozlało po całym stole. I od tego zdarzenia wisi karteczka z hasłem „Za rozlanie napoju na sukno koszt 50zł”. „

Widać, że to robota FPA” dodał Pieniek „za kilka lat będzie zakaz wstępu dla penspinnerów, albo każdy będzie miał kartę i gość będzie sprawdzał każdego i jednocześnie forum czy przypadkiem nie jest z FPA”. Graliśmy w biliarda, YEAH, sukces! Wygrałem z Kllą (w paź. z nią przegrałem) pomimo, że ona robiła wszystko, żeby do tego nie dopuścić np. dawała znowu soczek na środek stołu (nie nabram się znowu!), rzucała penem po stole, jakieś hipnotyczne sugestie, jakieś dekoncentrujące pozy na stole od bilarda. Klla wymyśliła z Pieńskiem nową dyscyplinę zwany siatkopen. Penspinnerzy ustawiają się naprzeciwko bilarda i podrzucają pena nad lampami, które oświetlają bilard, i trzeba złapać i kręcić dalej! Klla jest napalona. Ciągle brała długopisy i kręciła, jak nie miała to brała kogoś z ręki (najczęściej mi). W cymbergaja mnie ograła (14:6 pwned) na całego. Maszyna była po jej stronie! Raz zalicza raz nie, jak nie zalicza to narzekała, a potem jak zaliczała to zliczyło ten gol, poprzedni niezliczony gol plus gratisowy dodatkowy gol za nie wiem co chyba za ładny uśmiech. I tak z cztery razy! Ja się tak nie bawię! W piłkarzyki, ja i Klla vs Pieniek i Ygo, wyszły trzy piłeczki (a wychodzą z ponad 10), Klla nie koksi w piłkarzykach więc przegraliśmy. Potem część osób poszła do domu. I gadaliśmy, co będzie za 5 lat, XX Rzeszowski meeting, pełno dzieciarni podziwiających Klle, Pieńka, mnie błagających żeby przyjęli ich do FPA. Oraz jakie jest życie penspinnera w USA. Idziemy do tesco bo Ygo od godziny nas męczy, bo tam są czarne spoko mini. Jedziemy autobusem. Wsiadając do autobusu powiedziałem głośno „Marzę mi się, żeby spotkać rzeszowskiego kanara! Przychodzi gościu mówiąc, że moje marzenie się właśnie spełniło. JEST! Raduję się po całym autobusie, z radością pokazuję, że skasowałem bilet, oraz legitymację! Okazało się, że jest też kanarka więc mówię do niej i porównuje z tarnowskimi kanarkami które spotkałem. Ona jest ładniejsza od takiej jednej tarnowskiej kanarki, która dwa razy mnie sprawdziła, raz miałem bilet. Drugii raz mnie złapała, bo bilet nie chciał mi się skasować w kasowniku. Aha… zapomniałem, była taka sytuacja w Tarnowie, że jedna blondynka, laska i się okazało, że jest kanarką co mnie zszokowało. Ale jak na Rzeszów ta kanarka była najpiękniejsza! Dziwne, było 4 kanarów w autobusie, a w Tarnowie tylko 2 i najczęściej jacyś napakowani grubasy. Złapali Arti222, bo miał skasowany bilet ale jego legitymacja nie była podbita. No i następny dziw. Jak wychodziliśmy, to kanar jednym stopą stał w autobusie a druga na ziemi nadal spisywał Artiego. W Tarnowie to wychodzą z ofiarą i spisują na przystanku, nie zatrzymują autobusu! W Tesco było zarąbiecie, od razu penspinnerzy z Krosna wyniuchali peny, mają nosa, ja tylko wiem gdzie jest dobre żarcie oraz hostessy! Potem usiądziliśmy na stolikach i gadaliśmy gadaliśmy gadaliśmy… i czas zbierać i…
Trzeci etap zwariowanych przygód w Rzeszowie „Powrót do domu”.
Mam pół godziny do pociągu (18.10). I czekamy na autobus, za 5 minut będzie i akurat o 17.59. Klla nie jedzie więc pożegnaliśmy się, Arti dostał kanarofobię więc kupuję bilet u kierowcy i przedłuża postój autobusu o kolejne 2 minuty (przez ten czas żegnamy z Pieńskiem z Kllą, ona stoi na mrozie a my w autobusie ha!). Jedziemy, Arti ma blueclub i jest pro (niech on tłumaczy o co chodzi). Mamy przejechać… 11 przystanków. Ja pier****. Jedziemy, mijamy 6 przystanek, która godzina Pieniek, bo mi komórka się rozładowała? 18.15?! Następny o19.37! Ygo wyszedł wcześniej, bo ma tajny sposób powrotu do swojego domu. Odprowadzamy Pieńka i Uki do autobusu do Krosna. Zostałem z Arti i Kondorem. Idziemy do PKP bo chce nam się sikać. I co? 1zł pisuar, 1.50 męska kabina, 2zł damska kabina (jaka różnica? Pytałem się pani i nie wie) oraz 2.50zł za golenie się. Pani się nie przekonała, żebyśmy we trzech złotówkę zapłacili i skorzystali równocześnie z jednego pisuaru. Wracamy i… Pieniek i Uki… nie ma takiego autobusu, bo ten akurat kursuje tylko w piątki i w niedziele. Pieniek dostał histerii, coś gadał, że mama go zabije, że nie puści do krakowskiego meeta (a co dopiero na warszawski!). I siedzimy w kawiarni. My czterej penspinnerzy, Arti222 z bluecard, zaspany Uki, zaczytany Mikulew i pijący Pieniek. Takie rzeczy tylko zdarzają się na meecie penspinnerów. Ta więź… i wspólne problemy, w sumie ja nie mam problemów, moja mama jest przyzwyczajona, że robię takie akcje, że nie można na mnie polegać, że jestem nieprzywidalny, a u Pieńka był to pierwszy raz… Oto zdjęcie.

I każdy poszedł w swoją stronę… ale na tym nie koniec. Jadąc do Tarnowa lampy nagle pum i świeciły bardzo słabo, że się nie dało czytać! Potem ciemność i normalnie jaskrawo świeci. I tak kilka razy. Potem konduktor gada, że ci którzy jadą z Tarnowa dalej, żeby przesiąść się do 3 peronu. Pytam się WHY, okazało się, że defekt silnika. I wychodzę. Komórka jest rozładowana więc pytam się jakiejś która jest godzina. Ona patrzy na mnie i pyta się „Znowu się o to pytasz?”. Shocked! „Nie poznajesz mnie?”. Myślę sobie „co ja wszystkie kobiety poznałem w Tarnowie czy co?”. Ona na to „Pytałeś się o drogę na pocztę główną”. No tak wtedy otworzyłem takie trzy dziewczyny udając, że jestem nietutejszy pytając się i pocztę główną w Tarnowie. Mówiły, że jak dojdę do pomalowanego słonia (co faktycznie jest koło Krakusa) to udawałem zdziwionego niedowiarka. Jak to pomalowany słoń w Tarnowie? Gadaliśmy z 15minut wtedy. A teraz wyznałem jej prawdę, że jestem z Tarnowa i ćwiczyłem na niej i jej koleżankach komunikację werbalną z gestami. Opowiedziałem jej o przygodach dzisiejszych i o PS (pierwszy raz słyszy) i zaproponowałem, żeby oglądnęła filmy z Tarnowa. Ma na imię Natalia, jest zajęta, bo wraca z chłopaka xD Jest rok młodsza i mnie pamięta jak chodziłem do szkoły podstawowej nr. 1, bo ona też tam chodziła. Ale kobiety mają pamięć, ja nic nie pamiętam, wtedy byłem skryty i zamknięty w sobie zfrustowanym małym dzieckiem. Autobus miejski do domu mam za 20 minut. Więc idę do frassesa kupić za 5.50zł hiperczikena z jakiegoś państwa (ach te nazwy) i ide na przystanek gdzie jest lacholarium. One gapią się na mnie i jedna mówi „Smacznego!”. „Ja p**** ” myślę sobie „kobiety mnie ciągle prześladują”. Więc kontynuowałem rozmowę, zdziwione, powiedziały, żem wariat i koniec dyskusji. Jem dalej swego pysznego hamburgera co nazwy nie pamiętam! Wsiadając do autobusu popatrzyły na mnie, ja na nie z uśmiechem, odpowiedziały tym samym. Pomyślałem „Co za dzień. Teraz kobiety same mnie otwierają do rozmowy… gdzie nie pójdę ktoś mnie zna a ja nie znam ktosia.” W domu byłem o 22.00 i dostał Pieńka o 22.06 smsa że wrócił do domu. Ha! Taki sam czas. Teraz tylko czekać na klipy od sobola, bo aparatu zapomniałem.
Outro „Zwariowane przygody w Rzeszowie”
Poszedłem spać o pierwszej w nocy.
PTP Wymiany/Trades
 
 
Arti 
Użytkownik


Posty: 300
Handel: 100% (+18, 0, 0)
Wysłany: |7 Mar 2010|, o 16:07   

CLUBCARD, rozumiesz?! CLUBCARD! Jak można pomylić taką nazwę?! A chyba każdy wie co to więc tłumaczył nie będę ;)
Wczoraj na meecie pobiłem także mój personal record w bustach, trzy razy siadło mi 6 (666, wtf?).
Atmosfera była bardzo przyjemna, miałem okazję poznać nowych spinnerów, których na I rzeszowskim nie było, a szkoda.
Byle do trzeciego.
@edit
A właśnie, mój kuzyn to ani qstra, ani Kondor ;)
Ostatnio zmieniony przez Arti |7 Mar 2010|, o 16:18, w całości zmieniany 1 raz  
PTP Wymiany/Trades
 
Hiro 
Użytkownik

Kręcę od: 16 Stycznia 2010
Ręka: Prawa
Wiek: 26
Posty: 307
Skąd: Lubaczów
Handel: 94,12% (+32, 2, 0)
Wysłany: |7 Mar 2010|, o 16:25   

Mikulew, chory byłem i nie można było zrozumieć, co gadam. A, Sobol wcale nie udawał komendy policji, a nie dzwoniłem, bo skończyła mi się kasa na koncie ;p Przecież ci z domowego dzwoniłem xD serio przerwałem w turnieju? A to praszam xD
PTP Wymiany/Trades
 
Bardziejsza 
Użytkownik


Kręcę od: 15.12.09
Ręka: Prawa
Wiek: 31
Posty: 66
Skąd: Jarosław
Handel: 91,67% (+11, 1, 0)
Wysłany: |7 Mar 2010|, o 18:46   

Taki mit, i mnie nie było ;/
A jak już mogłam, to za późno było...
No nic, następnym razem muszę być :razz:
_________________
http://www.formspring.me/bardziejsza
PTP Wymiany/Trades
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FIBlack modified by Falcone and Aragon77, Hakan for penspinning.pl